Ważący 4,4 kg laptop jest dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych: bardziej stonowanej wersji czarnej (Stealth Black) i ekstrawaganckiej wersji czerwonej (Nebula Red).

Porównując M17x R4 z modelem R3, można zauważyć niewielkie różnice. Z zewnątrz obudowa jest prawie niezmieniona z wyjątkiem dodatkowej kratki na spodzie. Futurystyczne wzornictwo z charakterystyczną sylwetką ma swoich zwolenników i zagorzałych przeciwników. 

Omawiany notebook prezentuje dobrą jakość wykonania, aczkolwiek można znaleźć trochę niedokładnie wykończonych krawędzi i łączeń elementów. Przypominające w dotyku gumę powierzchnie dekla i podnadgarstnika autor ocenił pozytywnie. Dzięki matowemu wykończeniu jednostka zasadnicza okazała się relatywnie odporna na zabrudzenia. Na nałożonej na ekran pleksiglasowej szybie pojawiają się natomiast odciski palców. 

Sztywność obudowy jest ponadprzeciętna, podobnie jak w starszych M17x. Oprócz klawiatury i kratek wentylacyjnych platforma robocza dobrze znosi nawet mocny nacisk. Obudowa ekranu nie jest równie solidna, jak jednostka zasadnicza. Kiedy oddziałują na laptop wstrząsy, ekran buja się dość mocno. 

Zdjęcie pokrywy serwisowej to pestka. Wyciąga się mianowicie akumulator, bierze śrubokręt, odkręca dwie śrubki i gotowe. Podzespoły, z wyjątkiem modułu Wi-Fi i dwóch (z czterech) gniazd pamięci (pod klawiaturą), są więc łatwo dostępne. Jeśli użytkownik zechce, może wymontować cały układ chłodzenia. Tak powinno to wyglądać w każdym laptopie. 

Wyposażenie w złącza jest prawie identyczne, jak w R3. Ich rozmieszczenie jest dokładnie takie samo, ale w R4 są 4 a nie 2 porty USB 3.0.

W Alienware M17x R4 stosowane są procesory Intela z generacji Ivy Bridge. Obecnie do wyboru są trzy czterordzeniowe modele, Core i7-3610QM, i7-3720QM oraz i7-3820QM. Dla przeciętnego użytkownika najlepszy wybór to ten najsłabszy.

Podobnie jak droższe modele, Core i7-3610QM obsługuje osiem wątków (Hyper-Threading) i w razie potrzeby może zostać automatycznie podkręcony (Turbo Boost). Jego TDP również wynosi 45 W. Posiada 6 MB pamięci podręcznej L3 Cache, tak jak i7-3720QM (i7-3820QM ma 8 MB). Od poprzedników, procesorów Sandy Bridge, różni się między innymi niższym procesem technologicznym (22 a nie 32 nm).

Z procesorem jest zintegrowany układ grafiki HD Graphics 4000, który może zajmować się podstawowymi zastosowaniami (filmy, gry przeglądarkowe itd.). Model Alienware M17x R4 został przy tym wyposażony w rozwiązanie automatycznie przydzielające przetwarzanie grafiki układowi Intela lub karcie AMD. 

Obserwacja działania funkcji Turbo Boost procesora nie przyniosła negatywnych konstatacji. W testach jednowątkowych i wielowątkowych częstotliwość taktowania zawsze przekraczała 3,0 GHz. By oszczędzać energię, taktowanie może być obniżone do 1,2 GHz. Nie występował natomiast tzw. throttling CPU, czyli obniżenie taktowania procesora z powodu przekroczenia limitu cieplnego lub energetycznego. 

Core i7-3610QM uzyskał w teście wielowątkowym Cinebench R11.5 6,27 pkt., wynik o 7-8% gorszy od Core i7-3720QM (6,73 pkt. w MSI MS-1756 i 6,8 pkt. w Asusie G75VW), za który Dell życzy sobie około 300 euro więcej.

Testowany egzemplarz został wyposażony w dwa dyski, SSD i HDD. Ten pierwszy to Samsung PM830 pod mSATA (3 Gb/s) o pojemności 64 GB (8 g wagi, 6 Gb/s). W odczycie i zapisie sekwencyjnym testu AS SSD uzyskał odpowiednio 261 i 162 MB/s. To wyniki słabsze od niektórych 2,5-calowych SSD, jak Intel SSD 330 z Clevo W150ER (490 i 145 MB/s), ale lepszy od innego SSD pod mSATA, OZC Nocti z MSI MS-1756 (105 i 76 MB/s). Czasy dostępu, 0,2 ms przy odczycie i 0,1 ms przy zapisie, są krótkie. 

Drugi nośnik pamięci to dysk twardy Seagate o pojemności 500 GB i prędkości 7200 obr/min (9,5 mm wysokości, 3 Gb/s, bufor 16 MB). Momentus 7200.4 ST9500423AS osiągnął dobre wyniki w testach. 

Ogólna wydajność jest znakomita i omawianemu laptopowi może dorównać niewiele innych. Wynik Alienware M17x R4 w teście PCMark Vantage to 18816 pkt. Clevo P170EM uzyskało 18874 pkt., a Asus G75VW - 20517 pkt.

Dowodem na to, że w M17x R4 zastosowano porządny układ chłodzenia, są akceptowalne temperatury podzespołów. W czasie godzinnego testu pełnego obciążenia (FurMark i Prime95) temperatura karty Radeon HD 7970M nie przekroczyła 70°C. Najwyższa temperatura rdzeni procesora Core i7-3610QM to z kolei 84°C.

Temperatury obudowy okazały się nieco wyższe, niż w niektórych innych laptopach do gier. W teście maksymalnego obciążenia średnia maksimów na wierzchu jednostki zasadniczej wyniosła 34°C, a na spodzie - 38°C. Bez obciążenia wartości średnie były niewiele niższe - odpowiednio 34°C i 36°C. Dla porównania Clevo P150EM z procesorem i7-2670QM i kartą GeForce GTX 675M, które było testowane w takiej samej temperaturze otoczenia (24°C), okazało się znacznie chłodniejsze w teście bez obciążenia (średnio 28°C dla spodu i wierzchu) [ale za to wyraźnie cieplejsze w teście maksymalnego obciążenia, w którym średnie temperatury maksymalne wyniosły 36,4°C na wierzchu jednostki zasadniczej i 40,4°C na spodzie - przyp. tłum.].