Wszechświat nadal kryje wiele niespodzianek, tak jak w przypadku z tym międzygwiezdnym gościem obecnym w naszym Układzie Słonecznymktóry rodzi wiele pytań. Ale wkrótce supernowa może być widoczna na niebie, nawet w biały dzień.
Od ponad wieku astronomowie uważnie obserwują V Sagittae, układ podwójny znajdujący się ponad 10 000 lat świetlnych od Ziemi, charakteryzujący się wysoce niestabilnym zachowaniem i jasnością. W układzie tym znajdują się masywna gwiazda i biały karzełpołączone orbitą w odstępie zaledwie dwunastu godzin.
Sytuacja ta powoduje gwałtowne reakcje termojądrowe, ponieważ biały karzeł przyciąga materię z drugiej gwiazdy. Ponadto, z pomocą teleskopu Very Large Telescopeastronomowie odkryli ogromny pierścień gazu otaczający te dwie gwiazdy, podkreślając niezdolność białego karła do wchłonięcia całej materii towarzysza.
W rezultacie i w związku z tą krytyczną sytuacją, astronomowie astronomowie uważają, że nagromadzenie tej materii może wkrótce doprowadzić do potężnej eksplozji, zwanej supernowąktóra będzie widoczna gołym okiem. I to nie wszystko, ponieważ spodziewają się, że obie gwiazdy zderzą się, powodując supernową, która będzie widoczna nawet w biały dzień.
Trudno jednak oszacować, kiedy to wydarzenie będzie miało miejsce i jak intensywne będzie. Nie wspominając już o tym, że inne wydarzenia kosmiczne mogą wystąpić do tego czasu, zakłócając to wydarzenie.
Źródło(a)
Techno-Science (w języku francuskim), academic.oup.com








