Dwa dni temu NASA ogłosiła coś, co wielu nazywa najsilniejszym jak dotąd wskazaniem na potencjalne starożytne życie drobnoustrojów na Marsie, co z pewnością jest ekscytujące dla entuzjastów astronomii. Jednak Nicola Fox (zastępca administratora w NASA's Science Mission Directorate) i Lindsay Hays (starszy naukowiec ds. eksploracji Marsa w NASA's Planetary Science) popełnili błędy, o których nikt nie mówi.
Około 22 minuty i 35 sekundy transmisji na żywo Nicola powiedział, że "nasza galaktyka ma około stu miliardów lat świetlnych", co jest liczbą całkowicie niezgodną z rzeczywistością. Liczba, która jest większa niż cała długość obecnie obserwowalnego wszechświata - 92 miliardy lat świetlnych średnicy. Szacuje się, że nasza galaktyka - Droga Mleczna - ma średnicę 100 000 lat świetlnych. Czy pomyliła naszą galaktykę z wszechświatem, czy 100 000 ze 100 miliardami? Na to pytanie proszę jeszcze poczekać.
Po niej, około 41:15, głos zabrała Lindsay Hays, starszy naukowiec ds. eksploracji Marsa w NASA Planetary Science Division. Powiedziała, że skały, które zawierały potencjalnie organiczne pozostałości, miały około 350 miliardów lat, co, jak dodała, jest mniej więcej w tym samym czasie, co najwcześniejsze skamieniałości znalezione na Ziemi.
Ponownie, liczba, którą nawet wszechświat nie może się pochwalić. Wszechświat szacuje się na 13,8 miliarda latponad 25 razy młodszy niż ten wiek. Ponadto, najstarsze potwierdzone skamieniałości znalezione na Ziemi szacuje się na około 3,45 miliarda lat lat. Joel Hurowitz - główny autor badania, którego wyniki którego wyniki ogłosiła NASA - oszacował jedynie, że skały mają od 3,2 do 3,8 miliarda lat.
Źródło(a)
NASA i Reuters (wszystkie linki powyżej)