Jeśli zauważyli Państwo wzrost liczby elektrycznych samochodów Ubera w swoim mieście, firma podała dlaczego. Nowe badanie pokazuje, że koszty samochodów elektrycznych nie są już główną barierą dla kierowców. Wyniki pochodzą z pierwszej od lat ankiety Ubera.
Popularna platforma przewozowa twierdzi, że ponad 230 000 operatorów jeździ obecnie pojazdami elektrycznymi. Większość wzrostu (60 procent) nastąpiła między I kwartałem 2024 r. a I kwartałem 2025 r., co wskazuje na znaczny wzrost popularności pojazdów elektrycznych.
Według Ubera, choć ceny pojazdów elektrycznych spadają, kierowcy nadal napotykają znaczne przeszkody w ładowaniu akumulatorów. Szacuje się, że tylko jedna trzecia kierowców w USA może ładować akumulatory w domu. Perspektywy w Wielkiej Brytanii i Holandii są jeszcze gorsze, odpowiednio 27% i 13%.
Uber podejmuje jednak kroki w celu naprawienia sytuacji związanej z ładowaniem. Jej szefowa ds. elektryfikacji, była dyrektor wykonawcza Tesli, Rebecca Tinucci, utworzyła partnerstwo, które pomoże 55 000 jej kierowców w USA i Wielkiej Brytanii uzyskać lepszy dostęp do punktów ładowania. Firma opracowuje również narzędzie, które pomoże miastom określić optymalne lokalizacje dla publicznych ładowarek.
Uber inwestuje również bezpośrednio w ładowarki pojazdów elektrycznych. Na przykład w 2022 r. firma wydała 6,73 mln USD na 700 ładowarek w Londynie, co odniosło spektakularny sukces, ponieważ niektóre punkty wtykowe odnotowały dwukrotnie wyższy wskaźnik wykorzystania niż w kraju.