Mimo że producent zmniejszył liczbę błyszczących elementów (ramka ekranu jest całkiem matowa), zdaniem autora wzornictwo modelu GT60 nadal jest zbyt krzykliwe. Szkoda, że MSI nie poszło w stronę udanego wystroju zewnętrznego modeli GS60 i GS70. Zastosowanie aluminium na deklu i pulpicie roboczym jednostki zasadniczej to plus, jeżeli chodzi o jakość, natomiast połyskliwe wypełnienie klawiatury i listwa z głośnikami wydają się tandetne. Obudowa nie za bardzo toleruje zabrudzenia. W wielu miejscach szybko widoczny staje się kurz. Części potencjalnych nabywców może też nie odpowiadać fakt, że omawiany laptop to dość potężna konstrukcja. Ma on 5,5 cm wysokości i waży 3,3 kg. To dużo jak na model z 15-calowym ekranem. 

Poza tym autor nie ma zastrzeżeń do obudowy. Sztywność konstrukcji jest dobra. Jednostka zasadnicza praktycznie nie ugina się nawet przy mocnym nacisku. Słabiej pod tym względem prezentuje się pokrywa ekranu, którą można mocno wykrzywić przy użyciu dwóch rąk (problem ten dotyczy jednak prawie wszystkich laptopów). Naciskanie na ramkę ekranu powoduje powstawanie fal na matrycy. 

Zawiasy nie działają bezgłośnie. Spisują się jednak dobrze. Kiedy zdarzają się wstrząsy, ekran się nie chybocze. 

Omawiany laptop był wypożyczony ze sklepu, który nie udzielił nam zgody na zdjęcie spodniej pokrywy serwisowej. W starszym GT60 dostęp do podzespołów był jednak bardzo dobry, więc można założyć, że w Dominatorze jest podobnie. 

Wyposażenie w złącza zostało nieco zmienione względem starszego GT60. Zamiast dwóch wyjść sygnału cyfrowego i jednego analogowego (HDMI, mini DisplayPort, VGA) w GT60 Dominator mamy trzy wyjścia cyfrowego sygnału wideo (HDMI i dwa złącza mini DisplayPort).

Poprawić można by rozmieszczenie złączy. Na obu ściankach bocznych znajdują się one blisko przodu laptopa. Może to przeszkadzać przy używaniu myszki. Clevo P150SM ma lepiej rozmieszczone złącza.

By stworzyć laptop o dużym potencjalne na przyszłość, GT60 Dominator został wyposażony w wydajny procesor czterordzeniowy Intel Haswell. Bazowe taktowanie Core i7-4800MQ to 2,7 GHz, a maksymalne - 3,7 GHz. To sporo więcej, niż w popularniejszym Core i7-4700MQ (odpowiednio 2,4 GHz i 3,4 GHz). Oba te procesory mają 6 MB pamięci L3 Cache i TDP w wysokości 47 W.

Turbo Boost nie działał w omawianym laptopie idealnie. Według Intela częstotliwość taktowania Core i7-4800MQ powinna osiągać 3,7 GHz podczas obliczeń jednowątkowych i 3,5 GHz w pracy wielowątkowej. W GT60 procesor ten rzeczywiście osiąga takie wartości, ale często taktowanie spada do 3,1-3,4 GHz, co odbija się na wynikach testów referencyjnych.

W teście wielowątkowym aplikacji Cinebench R15 omawiany laptop uzyskał 639 pkt., czyli mniej od Clevo P150SM z Core i7-4700MQ (643 pkt.). Clevo P370SM-A z Core i7-4810MQ zdobyło 680 pkt., a Clevo P177SM-A z i7-4910MQ - 697 pkt. (o 9% więcej od Dominatora). W teście jednowątkowym tej samej aplikacji MSI GT60 z i7-4800MQ uzyskało 137 pkt. Model z i7-4700MQ osiągnął 132 pkt., laptop z i7-4810MQ - 145 pkt., a notebook z i7-4910MQ - ponad 150 pkt.

HD Graphics 4600, zintegrowany z procesorem układ grafiki, w omawianym laptopie nie jest zdezaktywowany. Działa tu technologia Nvidia Optimus, a laptop może dzięki temu wykorzystywać tylko zintegrowany układ Intela lub także dodatkową kartę grafiki GeForce GTX 870M. Pozwala to na zmniejszenie zużycia energii podczas pracy bez większego obciążenia.

GTX 870M jest oparty na architekturze Kepler, a nie na najnowszej (tą jest Maxwell). Posiada 1344 rdzenie CUDA, a więc więcej, niż w modelu GTX 770M (ten ma ich 960). Nowa karta ma też wyższe taktowanie (941-967 MHz a nie 811-862 MHz). Pamięć VRAM w obu przypadkach to 3 GB GDDR5. Obie te karty mają 192-bitową szynę danych. W teście innego modelu z kartą GTX 870M, Clevo P170SM-A, okazało się, że wcale nie ma przepaści wydajnościowej między nim a modelami z kartą GTX 780M (która ma 1536 rdzeni CUDA i 256-bitową szynę danych).

W teście Fire Strike aplikacji 3DMark 13 bohater niniejszej recenzji zdobył 4701 pkt. Clevo W355SS z kartą GTX 860M Maxwell uzyskało wynik o 16% gorszy (3936 pkt.), a Clevo P150SM-A z kartą GTX 860M Kepler - o 32% gorszy (3174 pkt.). Z kolei Clevo P150SM z Radeonem R9 M290X okazało się o 13% lepsze od Dominatora (5294 pkt.), a Clevo P177SM-A z kartą GeForce GTX 880M było o 30% lepsze (6095 pkt.). W teście Heaven Benchmark 3.0 (1920 x 1080, high, tessellation normal) model GT60 Dominator z kartą GTX 870M generował 64,4 kl/s. Laptop Clevo z kartą GTX 860M Maxwell osiągnął w tym teście rezultat o 23% gorszy (49,5 kl/s), a model z kartą Radeon R9 M290X - o 4% gorszy (62 kl/s). Notebook z kartą GTX 880M okazał się w tym sprawdzianie o 26% lepszy od bohatera niniejszej recenzji (81,2 kl/s).

O ile tylko zmniejszymy rozdzielczość, w większość gier można grać na bardzo wysokich ustawieniach jakościowych. Na naszych ustawieniach maksymalnych (1920 x 1080 pikseli, najwyższe opcje grafiki) zazwyczaj udawało się osiągnąć przynajmniej 30 kl/s. Niektóre tytuły (np. Far Cry 3, Crysis 3, X-Plane 10, Hitman: Absolution) zmuszają jednak użytkownika do obniżenia ustawień. Dużo zależy też od sterowników, więc należałoby je stale aktualizować. Testy modelu GT60 Dominator przeprowadzono z wykorzystaniem wersji ForceWare 332.35. Model Clevo P150SM-A z taką samą kartą GTX 870M i sterownikiem beta 337.50 uzyskał w teście gry The Elder Scrolls Online o połowę lepsze rezultaty. Czy warto dołożyć do wersji z kartą GTX 880M? Testy gier pokazują, że wydajność mocniejszej konfiguracji jest o około 30% lepsza.

MSI GT60 Dominator nie jest najcieńszym i najładniejszym laptopem, ale zapalony gracz komputerowy będzie z niego zadowolony. Obok wydajności największe atuty tego notebooka to świetna matryca IPS oraz system dźwiękowy Dynaudio. Jeżeli chodzi o podzespoły obliczeniowe, GeForce GTX 870M dobrze radzi sobie z najnowszymi grami, ale niekoniecznie w natywnej rozdzielczości. Na uznanie zasługują też dostęp do podzespołów oraz niskie temperatury obudowy (temperatury podzespołów w teście pełnego obciążenia były dość wysokie). Pochwalić trzeba też bogate wyposażenie w złącza zewnętrzne. 

Jeżeli chodzi o mankamenty, są nimi głośność pod obciążeniem, niespecjalny wygląd oraz mały gładzik.

Aktualne ceny laptopów MSI GT60