Wielu zwolenników Square Enix uważa, że Final Fantasy 16 była słabą odsłoną legendarnej serii RPG. Wydawca przyznał również, że gra gra nie osiągnęła swoich celów sprzedażowych. Dane udostępnione przez głównego inwestora w firmie pokazują, że koszty rozwoju zbladły w porównaniu do Final Fantasy 7 Remake Intergrade i Rebirth. Niektórzy gracze uważają, że liczby te uzasadniają krytykę, że 16. odsłonie brakuje głębi i dopracowania.
firma 3D Investment Partners opublikował serię slajdów https://www.3dipartners.com/wp-content/uploads/square-enix-presentation-material-en-202512.pdf szczegółowo opisujących rzekome marnotrawstwo wydatków firmy. Wraz z innymi akcjonariuszami firma chce "zaangażować się w konstruktywny dialog z SQEX HD w celu zwiększenia wartości korporacyjnej" Według raportu, wiele gier Square Enix było zbyt drogich w produkcji w stosunku do generowanych przez nie przychodów.
Jeden z wykresów potwierdza, że ukończenie projektu Final Fantasy 16 wymagało około 58 milionów dolarów. Z kolei Final Fantasy 7 Remake pochłonął 134 miliony dolarów, a Final Fantasy 7 Rebirth 119 milionów dolarów. Dzięki uprzejmości Redditor HexenVexenpo uwzględnieniu warunków ekonomicznych w dniu premiery, różnice pozostają wyraźne.
Dlaczego Final Fantasy 16 kosztowało o wiele mniej?
Gracze mogą przypisać producentowi Naoki Yoshida za sprawne opracowanie ostatniej głównej gry Final Fantasy. Wywiady ujawniły że początkowo zebrał on niewielki zespół i wyznaczył jasne cele. Choć tytuł doznał opóźnienia, jego ogólne wydatki były rozsądne w porównaniu z innymi grami RPG AAA.
Z punktu widzenia zysków, Final Fantasy 16 może teraz wyglądać na lepszą inwestycję. Niektórzy gracze uważają jednak, że Final Fantasy 16 nie oferuje takich możliwości, jak inne gry z serii. W szczególności ustawienia otwartego świata w Rebirth dały graczom większą swobodę eksploracji. Oczywiście Remake rozgrywał się głównie w Midgar. Przedłużający się cykl deweloperski i dbałość o każdy szczegół mogą być powodem, dla którego przekroczył on granicę 130 milionów dolarów.
Square Enix zobowiązało się już do ograniczenia wydatków, a narzędzia Narzędzia sztucznej inteligencji grożą redukcją personelu. Final Fantasy 7 Remake Part 3 z Naoki Hamaguchim powracającym na stanowisko reżysera gry. Wydaje się mało prawdopodobne, by zmienił on swoje podejście. Niemniej jednak czas pokaże, czy Hamaguchi będzie oszczędzał, gdy zakończy trylogię remake'u.








