CEO Larian Studios twierdzi, że niedobór pamięci RAM utrudnia rozwój nadchodzącej gry Divinity

Ceny pamięci RAM szybko rosną w ciągu ostatnich kilku miesięcy i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie sytuacja miała się uspokoić. Większość graczy już teraz odczuwa skutki tych podwyżek, próbując zmodernizować swoje komputery, ale okazuje się, że problem sięga znacznie głębiej, ponieważ dotknął on również twórców gier.

Larian Studios, zespół stojący za Baldur's Gate 3, pracuje obecnie nad nową grą Divinity . W niedawnym wywiadzie dla TheGamer, dyrektor generalny studia Swen Vincke wyjaśnił, że trwający niedobór pamięci RAM stwarza poważne problemy dla rozwoju. Według niego, sytuacja nie przypomina niczego, z czym studio miało do czynienia wcześniej. Zwykle zespoły są w stanie przewidzieć trendy sprzętowe i zaplanować ich wykorzystanie. Tym razem te plany już nie działają.

"Co ciekawe, kolejną [kwestią, z którą boryka się Larian] jest cena pamięci RAM i cena dysków SSD. Dosłownie, nigdy tak nie było"

Vincke wyjaśnił, że rosnące koszty pamięci zakłóciły ich prognozy i utrudniły zarządzanie zasobami rozwojowymi. Ponieważ pamięć RAM stała się bardziej ograniczona i droższa, zespół musi teraz skupić się na ciężkiej optymalizacji znacznie wcześniej niż planowano.

"To w pewnym sensie rujnuje wszystkie twoje prognozy, które miałeś na ten temat, ponieważ normalnie znasz krzywe i możesz chronić sprzęt. To będzie interesujące" Vincke kontynuował: "Oznacza to, że najprawdopodobniej już we wczesnym dostępie będziemy musieli wykonać wiele prac optymalizacyjnych, których niekoniecznie chcieliśmy robić w tym momencie. Jest to więc wyzwanie, ale to gry wideo"

Podobnie jak w przypadku Baldur's Gate 3, oczekuje się, że Divinity również pojawi się najpierw we wczesnym dostępie, co już wiąże się z własnymi wyzwaniami. Wczesny dostęp oznacza, że deweloperzy muszą wspierać wersję gry na żywo podczas jej tworzenia. Jednak dodanie do tego głębokiej optymalizacji wydajności czyni ten proces jeszcze trudniejszym. Vincke przyznał, że ta dodatkowa praca nie była częścią pierwotnego planu, ale stała się konieczna ze względu na obecne ograniczenia sprzętowe.

Sam niedobór pamięci RAM jest w dużej mierze napędzany popytem ze strony centrów danych AI. Duże firmy kupują ogromne ilości pamięci, pozostawiając mniej zapasów dla rynków konsumenckich i kreatywnych. Spowodowało to wzrost cen pamięci DDR5 do ekstremalnych poziomów. Na przykład, Asgard niedawno wprowadził na rynek zestaw pamięci RAM DDR5 o pojemności 256 GB W Chinach i kosztuje on więcej niż flagowa karta graficzna Nvidii RTX 5090 GPU.

Menedżer PR Sapphire niedawno doradzał konsumentom aby nie wpadali w panikę, mówiąc, że ceny pamięci DDR5 mogą ulec poprawie w ciągu sześciu miesięcy. Biorąc jednak pod uwagę, że warunki rynkowe są niestabilne, a popyt ze strony firm zajmujących się sztuczną inteligencją nie zwalnia, może to potrwać dłużej.