Apple w ciągu ostatnich kilku lat musiał wprowadzić liczne zmiany w iPhonie, aby uniknąć naruszenia dyrektyw UE, takich jak ustawa o rynkach cyfrowych. W rezultacie aplikacje innych firm, takie jak PayPal, są teraz w stanie uzyskać dostęp do chipu NFC w celu dokonywania płatności zbliżeniowych, podczas gdy alternatywne sklepy z aplikacjami, takie jak Epic Games Store, mogą być używane do kupowania aplikacji i gier. Nawet port USB-C w iPhonie 16 jest wynikiem unijnego wymogu USB-C.
Teraz, gdy iOS oferuje już opcję ustawienia przeglądarki takiej jak Google Chrome lub alternatywnej aplikacji e-mail jako domyślnej, to samo wkrótce będzie dotyczyło asystentów głosowych. Jak dowiedział się serwis BloombergApple pracuje już nad poprawkami do iOS, które pozwolą na korzystanie z konkurencyjnych asystentów głosowych, takich jak Google Gemini, zamiast ograniczać się do Siri. Do tej pory użytkownicy musieli polegać na odpowiednich aplikacjach, aby korzystać z konkurencyjnych asystentów głosowych, zamiast aktywować je za pomocą przycisku blokady lub polecenia głosowego.
Redaktor Bloomberga Mark Gurman przewiduje, że duża liczba użytkowników iPhone'a skorzysta z okazji, aby zastąpić Siri technicznie lepszą alternatywą, ponieważ wysiłki AI Apple są obecnie w tyle za Google, Microsoft i OpenAI, zmuszając Siri do czasami nawet uciekania się do ChatGPT w celu obsługi bardziej złożonych zapytań. Mówi się jednak, że Apple już pracuje nad wersją Siri opartą na sztucznej inteligencji, aby lepiej pozycjonować się w stosunku do swoich rywali.