Jako (były) zapalony gracz, widziałem i czytałem wiele o serii Anno w przeszłości. Ale ze względu na inne preferencje gatunkowe, fascynacja nigdy mnie nie pochłonęła.
Teraz po raz pierwszy zagrałem w demo gry Anno (zobacz moje Benchmark outlook) i przetestowałem, jak dobrze lub słabo mogę zanurzyć się w złożonej rozgrywce i jak dobrze lub słabo gra pomaga mi szybko zrozumieć zasady. Nawiasem mówiąc, gra ukaże się w czwartek, 13 listopada, a już teraz można ją kupić na na Steamie lub fizycznie przez Amazon za 59,99 dolarów amerykańskich.
Przed rozpoczęciem gry mamy możliwość (de)aktywowania funkcji samouczka, z czego oczywiście skorzystałem. Zaczynam na słynnej "pustej" wyspie, z tylko jednym statkiem i jednym portem. Jak więc zacząć?
Najpierw klikam na statek, ale tak naprawdę nie wiem jeszcze, co z nim zrobić. Wysyłam go więc do odległego punktu na minimapie, by zbadał okolicę. Zaledwie chwilę później kontaktuje się ze mną kilku przywódców innych frakcji i jak dotąd mogę ich tylko pozdrowić, wciąż nie wiedząc, jakie opcje dyplomatyczne będę miał w przyszłych interakcjach z innymi władcami. W odpowiednim menu dyplomacji, które odkrywam później, początkowo nie znajduję żadnych większych opcji interakcji.
Poniżej widzę kilka opcji budowy, z których niektóre są podświetlone, w tym podstawowe zakwaterowanie. Doradca odzywa się i sugeruje, abym zbudował zakwaterowanie, dom drwala i tartak. Buduję te rzeczy i nagle zadaję sobie pytanie, ile pieniędzy, złota lub innych zasobów będzie to faktycznie kosztować i jaki jest mój limit.
Spoglądam więc na interfejs i odkrywam różne liczby u góry. Początkowe saldo mojego konta wydaje się hojne, ale licznik cofa się w kierunku zera w nieco niepokojącym tempie, nie tylko wtedy, gdy budynki są aktywnie budowane, ale ogólnie. Dzieje się tak, ponieważ prawie wszystkie budynki wymagają płatności za utrzymanie. Nie wiem jeszcze, jak uzupełnić saldo konta, a gra wydaje się nie informować mnie o tym na początku.
Gra nie mówi mi również, ile domów i zakładów produkcyjnych jest faktycznie przydatnych. Ile obiektów powinienem zbudować na początku? Kiedy stawiam dom drwala, pokazuje mi się procent dla każdego rodzaju terenu, niestety bez żadnego wyjaśnienia, więc mogę tylko założyć, że są to potencjalne perspektywy produkcyjne.
Buduję dalej z zapałem, stawiając kwatery, tartaki, łowiska, pola kukurydzy i młyny, wszystkie połączone drogami, zawsze z panicznym spojrzeniem na licznik równowagi, który nieustannie tyka w dół, a także skacze, gdy wydaję pieniądze. Zysk generowany przez moje zakłady produkcyjne jest przerażająco mały, nawet jeśli powoli rośnie.
Nagle wszędzie zaczyna brakować robotników, mimo że zbudowałem już wiele domów robotniczych, buduję ich więcej, ale problem zdaje się nie znikać. Wypróbowuję jeszcze kilka rzeczy, aż w końcu czuję potrzebę obejrzenia kilku samouczków dla początkujących na YouTube, aby przynajmniej zrozumieć podstawową mechanikę gry. Chociaż doradca pojawia się od czasu do czasu i wymienia kilka podstawowych zasad w trzech krokach, nadal czuję się raczej średnio poinformowany. Ogólnie rzecz biorąc, krzywa uczenia się jest dość stroma, co sugeruje chociażby rzut oka na dostępne nieco później drzewko badań, a także ciągły napływ nowych budynków i coraz bardziej powiązanych ze sobą zakładów produkcyjnych.
Wniosek tymczasowy
Jako początkujący, rozpoczęcie gry w Anno nie jest takie łatwe, funkcja samouczka nie prowadzi użytkownika wystarczająco. Oczywiście w grze jest również atrakcja, aby samemu znaleźć najlepsze metody na większą wydajność, ale jako początkujący liczyłbym na nieco większą pomoc w takiej grze. Być może nawet krótka misja samouczka, która przynajmniej na początku (opcjonalnie) prowadzi mnie za rękę i mówi mi, co budować w jakiej kolejności iw jakich ilościach oraz jak szybko zarobić.
Konsultant AI?
Wtedy pomyślałem, że w grze jest doradca, ale niestety nie można go o nic zapytać. To byłoby idealne zastosowanie doradcy AI, jakby stworzonego do budowania gier strategicznych i dzisiejszych LLM, takich jak ChatGPT, Gemini i spółka. Doradca, którego można zapytać o wszystko na piśmie, jeśli to konieczne i być może w zależności od poziomu trudności.
Nadal daję grze szansę i wypróbuję demo jeszcze trochę, może w końcu mi się spodoba. Po dwóch czy trzech filmikach instruktażowych czuję się lepiej przygotowany, rozumiem kilka rzeczy więcej, a także opanowałem problemy z pracownikami i balansem konta w drugiej próbie. Zobaczymy, dokąd zaprowadzi mnie ta podróż...