Przy grubości zaledwie 5,6 mm (0,22 cala), Apple iPhone Air jest jednym z najcieńszych dostępnych obecnie smartfonów, nieznacznie pokonując nawet Samsung Galaxy S25 Edge (około 820 USD na Amazon) i Motorola Edge 70. Jednak Apple musiał pójść na znaczne kompromisy, aby osiągnąć tak smukły profil. Na przykład urządzenie jest wyposażone w mniejszą baterię o pojemności 3149 mAh niż praktycznie wszyscy jego konkurenci i całkowicie pomija ultraszerokokątne lub teleobiektywy, takie jak te znalezione w modelach Pro.
Wydaje się, że ograniczenia te spowodowały mniej niż gwiezdną sprzedaż iPhone'a Air, przy czym produkcja ma zostać wstrzymana do końca listopada. Podczas gdy Apple podobno opracowuje iPhone'a Air drugiej generacji, plotki o urządzeniu może pojawić się dopiero w 2027 roku. Powołując się na anonimowe źródła branżowe, media DigiTimes ujawnił, że najnowsza wpadka firmy może mieć wpływ na jej konkurentów: Xiaomi, Vivo, Oppo i inni producenci smartfonów mogą porzucić lub przynajmniej zrewidować swoje plany dotyczące ultracienkich urządzeń.
Mówi się, że Xiaomi opracowuje smartfon prawie tak cienki jak iPhone Air, ale prace nad tym modelem zostały rzekomo przerwane. Zarówno iPhone Air, jak i Samsung Galaxy S25 Edge - którego kontynuacja została podobno podobno został złomowany - nie sprawdziły się pod względem komercyjnym, nie powinno dziwić, że producenci telefonów ponownie rozważają swoje strategie. Intrygującym pytaniem jest teraz, czy Motorola Edge 70 będzie bardziej rezonować z konsumentami, biorąc pod uwagę, że jest nie tylko nieco bardziej przystępna cenowo niż ultracienkie flagowce Apple i Samsunga, ale także posiada sporą baterię 4,800 mAh i podwójne tylne kamery 50 MP.





