Zszywacz i konsola Nintendo Switch 2, które GameStop wystawił na aukcji, zostały ostatecznie sprzedane za oszałamiającą kwotę ćwierć miliona dolarów. Ale to dobra wiadomość, ponieważ sprzedawca planuje przekazać dochód na cele charytatywne dla dzieci. Było to interesujące posunięcie ze strony GameStop, próbujące odwrócić fiasko premiery i wydaje się, że się opłaciło.
Dla tych, którzy nie wiedzą, podekscytowani fani byli obecni w sklepie GameStop na Staten Island w Nowym Jorku, aby odebrać swoje Nintendo Switch 2 w noc premiery. Niestety, to podekscytowanie zostało zakłócone przez kilku pechowych kupujących, ponieważ pracownik, który nieświadomie zszywał paragony na pudełkach Switch 2, nie zdawał sobie sprawy, że przebijając ekran urządzenia przenośnego.
Oczywiście kupujący otrzymali od sklepu zamienniki. Incydent został nazwany "Staplegate" i w interesującym posunięciu GameStop odwrócił go poprzez sprzedając na aukcji niesławny zszywaczdołączając go do nowego Switcha 2 i obiecując przekazać dochód na rzecz Children's Miracle Network Hospitals. Aukcja została wystawiona w serwisie eBay i ma podobno sprzedany za 250 000 dolarów, kończąc aukcję.
Zanim oferty przekroczyły 100 000 USD, dyrektor generalny GameStop Ryan Cohen oświadczył, że jeśli osiągnie sześciocyfrową kwotę, to uwzględni swoją bieliznę w aukcji w aukcji. Później, napisał że jeśli przedmiot osiągnie siedmiocyfrową kwotę, poleci ze zwycięzcą do Miami i zabierze go na lunch do McDonald's, a także osobiście dostarczy mu swoją bieliznę. Czy był to żart, czy rzeczywista oferta, dowie się tylko zwycięzca aukcji i Cohen.
Źródło(a)
Business Insider przez Gameranx, Ryan Cohen na X (1,2)