Ta planeta jest pożerana przez własną gwiazdę i to w szalonym tempie

Astronomowie korzystający z należącego do NASA Obserwatorium Rentgenowskiego Chandra uchwycili młodą egzoplanetę w trakcie destrukcyjnej transformacji. Młoda planeta, nazwana TOI 1227 b, ma atmosferę rozdzieraną przez ciągłe promieniowanie rentgenowskie z jej gwiazdy macierzystej.

To intensywne promieniowanie spowodowało rozdęcie atmosfery planety, sprawiając, że stała się ona "nadmuchana" do rozmiarów Jowisza, mimo że jej masa jest prawdopodobnie bliższa masie Neptuna.

Trudno sobie wyobrazić, co dzieje się z tą planetą. Atmosfera planety po prostu nie jest w stanie wytrzymać wysokiej dawki promieniowania rentgenowskiego, którą otrzymuje od swojej gwiazdy. - Attila Varga z Rochester Institute of Technology, który kierował badaniem.

Planeta ma zaledwie 8 milionów lat, co czyni ją około 625 razy młodszą od Ziemi i drugą najmłodszą planetą tranzytującą, jaką kiedykolwiek zaobserwowano. Krąży ona wokół czerwonego karła oddalonego o około 330 lat świetlnych w bardzo bliskiej odległości - mniejszej niż jedna piąta odległości Merkurego od naszego Słońca. Chociaż jej gwiazda jest chłodniejsza niż Słońce w świetle widzialnym, jest bardzo jasna w promieniowaniu rentgenowskim.

Zespół badawczy obliczył, że promieniowanie rentgenowskie gwiazdy pozbawia ją masy z prędkością około 1 biliona gramów na sekundę (10¹² g/s). "Przyszłość tej małej planety nie wygląda najlepiej" - powiedział współautor Alexander Binks z Uniwersytetu Eberharda Karlsa w Tybindze.

Badanie przewiduje, że w ciągu około miliarda lat planeta całkowicie straci swoją atmosferę. Zmniejszy się również do około jednej dziesiątej swojego obecnego rozmiaru, przekształcając się w małą, jałową planetę bez możliwości goszczenia życia.