Ze względu na obecny Rząd USA zamknięto wiele infrastruktur i firm. Tak jest w przypadku NASAktóra została zmuszona do spowolnienia swoich działań i może być świadkiem zniknięcia bardzo ważnej misji.
Dotyczy to sondy Juno sondy Junoktóra została wystrzelona w 2011 roku i krąży wokół Jowisza od 2016 roku. Przez lata dostarczyła ona astronomom astronomom i naukowcom wiele istotnych danych, w szczególności na temat atmosfery największej planety Układu Słonecznego, ale także na temat składu księżyców, które krążą wokół niej.
Kolejną niezwykłą cechą tej sondy jest jej długowieczność. Jej misja została przedłużona do 30 września 2025 roku, co pozwoliło na kontynuowanie niektórych obserwacji i uzyskanie istotnych wyników. Jednak ze względu na wyłączenie, które nastąpiło 1 października 2025 r, NASA nie wie, jaką decyzję podjąć w tej sprawie.
Jest to poważny problem, ponieważ Juno zapewniła lepsze zrozumienie naszego układu słonecznego układu Słonecznegoale także układu Jowisza. Ponadto, brała również udział w uruchomieniu różnych misji, takich jak Europa Clipper, która ma dotrzeć do celu w 2030 roku.
W obliczu tej sytuacji niektórzy naukowcy chcą przedłużyć misję Juno do tego czasu, tak aby natychmiast po tym można było wprowadzić zastępstwo. Jednak, według Space.com, NASA nie ma uprawnień do samodzielnego podjęcia takiej decyzji.
I to nie wszystko, ponieważ misja kosmiczna wymaga znacznych środków finansowych, nie wspominając o zaangażowanym personelu, który musi monitorować sondę i różne zebrane dane. Wreszcie, nie należy zapominać, że Donald Trump również skrytykował misje kosmiczne NASA, co może prowadzić do obaw o przyszłość.