Deutsch
English
Español
Français
Italiano
Nederlands
Português
Русский
Türkçe
Svenska
Chinese
MagyarTest Smart7 Karme GX17E G2
15/01/2018
W procesorze Coffee Lake jest moc. Sześciordzeniowy Core i5-8600K przewyższa osiągami Core i7-7700. To tylko niektóre ustalenia z recenzji laptopa Smart7 Karme GX17E G2 (Clevo P775TM1-G) z tym właśnie CPU.
Obudowa
Zbudowany na kadłubku Clevo P775TM1-G laptop Smart7 Karme GX17E G2 z zewnątrz jest praktycznie nie do odróżnienia od poprzednika, czyli Clevo P775DM. Zmieniły się co prawda podzespoły bazowe, ale masa notebooka (4,4 kg) oraz masa zasilacza (1,35 kg) pozostały na porównywalnym poziomie. Wzornictwo obudowy prezentuje się co najmniej dobrze. Obudowa ma nowoczesne kształty, ale w odróżnieniu od konkurencyjnych wysokowydajnych notebooków ma stonowane barwy.
Wykonana z tworzyw sztucznych obudowa ekranu jest nieco bardziej podatna na naciski, niż niektóre metalowe konstrukcje, ale napór punktowy szybciej doprowadzi do zamknięcia laptopa, niż do jakichkolwiek zakłóceń w wyświetlanym obrazie. Pochwalić mogę także względną odporność tego elementu notebooka na zabrudzenia i zatłuszczenia.
Schowane pod dość szerokimi maskownicami zawiasy stawiają raczej przeciętny opór, który w zestawieniu z ciężką jednostką zasadniczą pozwala na otwarcie laptopa przy wykorzystaniu jednej ręki. Pozytywnie oceniam także płynność ruchu w całym zakresie. Maksymalny kąt odchylenia ekranu – jedynie 130 stopni względem podłoża – powinien być choć odrobinę większy.
Korpus wytworzono z wysokiej jakości tworzyw sztucznych. Jest on wystarczająco sztywny, by typowe naciski czy też ściskanie przy podnoszeniu nie miały istotnego wpływu na samą konstrukcję. Spasowanie poszczególnych elementów stoi na zadowalającym poziomie. Na stykach nie ma widocznych szpar a podnoszenie notebooka za dowolną część korpusu nie generuje trzeszczenia plastiku. Pozytywnie należy także ocenić dość dużą odporność powierzchni obudowy na zabrudzenia i całkiem niezłą na zatłuszczenie.
Smart7 Karme GX17E G2, jak przystało na solidny notebook klasy DTR (Desktop Replacement – czyli zastępstwo dla komputera stacjonarnego), gwarantuje wygodny dostęp do podzespołów bazowych. Po odkręceniu dwóch klap serwisowych umocowanych przy użyciu zaledwie kilku typowych śrubek krzyżowych uzyskuje się dostęp do dwóch zatok na dyski w formacie 2,5 cala (w testowanym egzemplarzu zajęta była tylko jedna z nich), dwóch gniazd na SSD formatu M.2 (w testowanym komputerze zajęte było jedno), dwóch wolnych gniazd RAM-u (pamięć operacyjną zamontowano w gniazdach pod klawiaturą, by ułatwić przyszłą modernizację laptopa), obu wentylatorów układu chłodzenia oraz do wymienialnych w tym modelu: procesora (na podstawce LGA1151) i karty graficznej (na gniazdo MXM 3.0). Jak widać, Karme GX17E G2 umożliwia szerokie możliwości modernizacji i wymiany praktycznie każdego podzespołu. Warto także zwrócić uwagę na fakt, iż jest to jeden z nielicznych już dziś notebooków, w którym można wymienić akumulator bez potrzeby dostawania się do wnętrza obudowy.
Wachlarz portów w przypadku Karme GX17E G2 jest imponujący, jak przystało na laptop tej klasy. Na pokładzie znajdują się między innymi: Thunderbolt, USB 3.1 typu C, aż cztery USB 3.0, cztery gniazda audio, dwa mini DisplayPorty i HDMI. Na pochwałę zasługuje również rozmieszczenie gniazd, które rozlokowano w tylnych częściach bocznych ścianek lub przeniesiono zupełnie na tył omawianego notebooka.
Osprzęt
Klawiatura omawianego modelu jest dość typowa dla notebooków Clevo. Cechuje się regulowanym, trzystrefowym podświetleniem. Zmieniać można zarówno intensywność światła (w 4 stopniach) oraz jego barwę w trzech obszarach. Płytki klawiszy są lekko profilowane (wklęsłe) i mają dobrze dobraną wielkość. Układ klawiszy jest całkiem klasyczny. Niestety nie uniknięto zaburzenia harmonii bloku numerycznego i ulokowano w jego obrębie prawy klawisz kierunkowy. Doznania płynące z wprowadzania znaków są raczej przyjemne. Skok klawiszy jest niezbyt głęboki, ale za to miękki i dość cichy, zaś podparcie klawiatury jest raczej sztywne. Największym atutem omawianego urządzenia jest brak jakichkolwiek blokad w kombinacjach trzech jednocześnie wciskanych klawiszy, który z pewnością zostanie doceniony przez graczy.
Gładzik zastosowany w Karme GX17E G2 to klasyczne rozwiązanie. Spora płytka dotykowa o wymiarach 10,8 x 6,2 cm i gładkiej, przyjemnej w dotyku powierzchni jest uzupełniona przez dwa oddzielne przyciski. Przyciski te cechują się krótkim, miękkim i dość cichym skokiem. Sama płytka dotykowa może być pochwalona za dość dobrą czułość i rozdzielczość, ale ma mało wyczuwalne granice i podczas pracy może się zdarzyć przesunięcie palca poza wyznaczony obszar.
Obraz
Testowany laptop wyposażono w matrycę Chi Mei N173HHE-G32 o identyfikatorze sprzętowym CMN1747. Ma ona przekątną 17,3 cala, antyodblaskową powierzchnię i wyświetla obraz w domyślnej rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Wartości luminancji są akceptowalne – średnia dla całego ekranu przy maksymalnej intensywności podświetlenia to 308,8 cd/m². Trzeba jednak zauważyć, iż nie na każdym obszarze pomiarowym rozświetlenie osiągnęło poziom przekraczający 300 cd/m².
| |||||||||||||||||||||||||
rozświetlenie: 85 %
kontrast: 1089:1 (czerń: 0.3 cd/m²)89.5% AdobeRGB 1998 (Argyll 2.2.0 3D)
97.9% sRGB (Argyll 2.2.0 3D)
93.4% Display P3 (Argyll 2.2.0 3D)
Czerń jest dość głęboka (jej jasność przy maksymalnej intensywności podświetlenia to tylko 0,3 cd/m²). Powyższe parametry przekładają się na całkiem zacny kontrast (1089:1). Bardzo korzystnie prezentuje się także paleta barw. Niewiele brakuje jej do standardu aRGB. Słabo prezentują się natomiast kąty widzenia, gdyż mamy do czynienia z matrycą typu TN. Graczom może natomiast spodobać się fakt, iż oferuje ona odświeżanie z częstotliwością 120 Hz.
Osiągi
Smart7 Karme GX17E G2 pod względem podzespołów bazowych może być niemal dowolnie konfigurowany. Największą przewagą omawianego laptopa nad jego poprzednikiem jest nowy chipset oferujący wsparcie dla procesorów Intel Core 8. generacji – Coffe Lake. Testowany egzemplarz był wyposażony w najnowszej generacji procesor dla komputerów stacjonarnych, Core i5-8600K, kartę graficzną GeForce GTX 1070 (ulokowaną w gnieździe MXM 3.0, dzięki czemu jest ona wymienialna), 32 GB pamięci operacyjnej DDR4 (w dwóch kościach po 16 GB pracujących w trybie dwukanałowym), oraz urządzenie SSD formatu M.2 i klasyczny 2,5-calowy dysk twardy.
Procesory Intel Core i5 są z zasady pozycjonowane jako średnio wydajne. Jednak ze względu na dość znaczący postęp w najnowszej architekturze, Core i5-8600K pod względem wydajności może stawać w szranki z wysokowydajnymi procesorami poprzednich generacji. Posiada on 6 fizycznych rdzeni i, choć jest pozbawiony technologii HT, wysokie taktowania (bazowe: 3,6 GHz, maksymalne: 4,3 GHz) oraz 9 MB pamięci podręcznej trzeciego poziomu przekładają się na rewelacyjną wręcz wydajność. Proces technologiczny, w którym wykonany został procesor, to 14 nm. Jego TDP to 95 W.
W sprawdzianach Cinebench R15 zamontowany na pokładzie Karme GX17E G2 Core i5-8600K uzyskał 181 pkt. w czasie pracy jednowątkowej i 988 pkt. przy renderowaniu z użyciem wszystkich 6 rdzeni. Dla porównania poprzednik, Clevo P775DM z 4-rdzeniowym acz 8-wątkowym procesorem i7-7700, uzyskał w tych testach odpowiednio 153 i 836 pkt., zaś najwydajniejszy laptopowy procesor poprzedniej generacji, Core i7-7920HQ, osiąga średnio 814 pkt. w teście wielowątkowym. Nowa generacja jest zatem nie tylko chwytem marketingowym, ale w tym przypadku rzeczywiście daje znaczący wzrost mocy obliczeniowej.
Stabilność pracy jest ogólnie niezła, acz częstotliwości taktowania wedle wskazań aplikacji monitorujących są o około 300 MHz niższe od bazowych zarówno przy obciążeniu samego procesora w 100% jak i w czasie, gdy CPU i GPU są obciążane w maksymalnym stopniu.
Smart7 Karme GX17E G2, podobnie jak jego poprzednik, nie dysponuje wsparciem dla technologii Nvidia Optimus, w związku z czym zintegrowany z procesorem chip graficzny pozostanie nieaktywny nawet w środowisku 2D.
Zastosowany w omawianym modelu GeForce GTX 1070 to wysokowydajna karta graficzna oparta na architekturze Pascal. Posiada 2048 rdzeni CUDA, 8 GB pamięci VRAM GDDR5 komunikującej się przez szeroką, 256-bitową magistralę. Omawiana karta została wykonana w procesie technologicznym 16 nm.
GTX 1070 ma imponującą wydajność w środowisku 3D. Sprawdzian 3DMark Fire Strike (Standard Graphics) został uwieńczony wynikiem ogólnym na poziomie 15909 pkt. a ocena samej wydajności graficznej dała 19058 pkt. Wyniki te są nie tylko o wiele lepsze od średnich uzyskiwanych przez laptopy z GTX-em 1070 (odpowiednio 13639,5 oraz 17150,5 pkt.), ale przewyższają także to, co był w stanie osiągnąć poprzednik (Clevo P775DM) wyposażony w tę samą kartę grafiki i 4-rdzeniowy procesor starszej generacji (14103 i 17474 pkt.).
| 3DMark 11 Performance | 19481 pkt. | |
| 3DMark Ice Storm Standard Score | 207870 pkt. | |
| 3DMark Cloud Gate Standard Score | 31096 pkt. | |
| 3DMark Fire Strike Score | 15909 pkt. | |
Pomoc | ||
Testowany egzemplarz Karme GX17E G2 miał na wyposażeniu dwa dyski.
Pierwszy z nich, ADATA SX7000NP, dysk SSD M.2, ma pojemność 256 GB i charakteryzuje się dość dobrymi transferami przy odczycie i zapisie sekwencyjnym. W programie AS SSD osiągnął 1336,25 MB/s przy odczycie i 824,71 MB/s w czasie zapisu.
Drugi zaś, HGST HTS721010A9E630, to HDD 2,5 cala, charakteryzujący się prędkością obrotową 7200 obrotów na minutę i pojemnością 1 TB. Osiąga on transfery sporo gorsze, niż dyski SSD. Na tle innych dysków twardych wypada natomiast całkiem dobrze. W testach CrystalDiskMark prędkość odczytu sekwencyjnego doszła do 144,5 MB/s a prędkość zapisu osiągnęła 135,5 MB/s.
Testy gier
Dla Smart7 Karme GX17E G2 żadna z testowanych gier nie stanowi najmniejszego nawet wyzwania. Potężne podzespoły omawianego laptopa zapewniały idealną płynność nawet przy maksymalnych nastawach. Poniżej tabelka z porównaniem osiągnięć omawianego laptopa z wynikami starszego Clevo P775DM z tą samą kartą graficzną (GTX 1070), ale procesorem poprzedniej generacji (Core i7-7700).
| Nastawa ultra | Clevo P775DM | Smart7 Karme GX17E G2 |
|---|---|---|
| BioShock Infinite | 141,8 | 158,4 |
| Batman Arkham Knight | 86 | 73 |
| Total War Rome II | 92,3 | 106,7 |
| Thief | 103,3 | 120,8 |
| Wiedźmin 3 | 60,5 | 68,4 |
| Mafia 3 | 65,9 | 67,9 |
| low | med. | high | ultra | |
| BioShock Infinite (2013) | 158.4 | |||
| Total War: Rome II (2013) | 106.7 | |||
| Thief (2014) | 120.8 | |||
| The Witcher 3 (2015) | 68.4 | |||
| Batman: Arkham Knight (2015) | 73 | |||
| Mafia 3 (2016) | 67.9 |
Wpływ na otoczenie
Hałas
Omawiany laptop jest bez wątpienia jednym z najwydajniejszych komputerów przenośnych. Niestety wraz z wzrostem wydajności narasta potrzeba schłodzenia podzespołów a to nie może odbywać się w ciszy. W czasie pracy z dokumentami czy przeglądania stron www emitowany hałas nie przekraczał 32,2 dB, ale w przypadku benchmarku Javy w naszej testowej sekwencji szum generowany przez wentylatory wzrósł do 35,7 dB.
Podczas grania opisywany notebook jest głośny. W przypadku dłuższej rozgrywki w Wiedźmina 3 emitowany szum był stały, co jest pewnym plusem, ale jego natężenie (52,5 dB) było zbyt duże, by móc czerpać przyjemność z gry bez założonych słuchawek.
W czasie jednoczesnego 100-procentowego obciążenia procesora i karty graficznej maksymalny poziom hałasu generowanego przez układ chłodzenia dochodził do 54 dB. To dużo nawet jak na tak wydajny sprzęt.
*Być może gdyby zamontować procesor bez K o niższym TDP kultura pracy byłaby wyższa chętnie przetestuję to Clevo także w innych konfiguracjach.
Hałas
| luz |
| 31.5 / 32.2 / 35.7 dB |
| HDD |
| 31.5 dB |
| obciążenie |
| 52.5 / 54 dB |
 | ||
30 dB cichy 40 dB(A) słyszalny 50 dB(A) irytujący |
||
min:  , med:  , max:  (odległość 15 cm) | ||
Temperatury
Omawiany komputer jest bardzo głośny, ale głośność ta przekłada się na rzeczywiście skuteczne chłodzenie.
W czasie pracy w środowisku 2D temperatury obudowy nie przekroczyły 32°C. Podczas grania temperatury podzespołów trzymane są w ryzach. Temperatura CPU dobiła do 73°C a temperatura karty graficznej doszła do 80°C.
Pod jednoczesnym ekstremalnym obciążeniem obu podzespołów obliczeniowych temperatura karty graficznej pozostała na tym samym poziomie, co podczas grania (80°C), i do takiej samej wartości rozgrzał się również procesor. Na obudowie zaś najwyższa odnotowana temperatura nie przekroczyła 40°C. W wielu obszarach, w tym w miejscu oparcia nadgarstków, była sporo niższa. Komfort pracy pod względem temperatur jest więc w przypadku tego komputera bardzo dobry.
(+) The maximum temperature on the upper side is 39.1 °C / 102 F, compared to the average of 40.4 °C / 105 F, ranging from 21.2 to 68.8 °C for the class Gaming.
(+) The bottom heats up to a maximum of 39.7 °C / 103 F, compared to the average of 43.2 °C / 110 F
(+) In idle usage, the average temperature for the upper side is 27.3 °C / 81 F, compared to the device average of 33.8 °C / 93 F.
(+) The palmrests and touchpad are cooler than skin temperature with a maximum of 27.5 °C / 81.5 F and are therefore cool to the touch.
(±) The average temperature of the palmrest area of similar devices was 28.9 °C / 84 F (+1.4 °C / 2.5 F).
Głośniki
Układ audio w testowanym laptopie jest opatrzony symbolami Texas Instruments Burr-Brown audio oraz „Tuned by Sound Blaster Pro Gaming”. Emplematy te wyglądają dumnie, ale nie mają realnego przełożenia na jakość emitowanego dźwięku, która to jest raczej przeciętna. Głośniki w układzie 2.1 mogą pochwalić się dość znaczną głośnością (co przydaje się do przebicia się przez szum generowany przez układ chłodzenia) i dość szeroką gamą tonów. Tu jednak zaczynają się pewne niedoskonałości. Tonom brakuje głębi a przy maksymalnej nastawie głośności miejscami można usłyszeć niewielkie zakłócenia.
Wydajność akumulatora
W przypadku czasu pracy na akumulatorze brak wsparcia dla technologii Nvidia Optimus jest dość mocno odczuwalny. Przy maksymalnej oszczędności energii (wyłączona karta Wi-Fi, przyciemniony ekran, schemat zasilania ustawiony na oszczędność energii) udało się symulować czytanie dokumentu tekstowego przez 3 godziny i 22 minuty. Zmiana schematu zasilania na zrównoważony, rozjaśnienie matrycy i wykorzystanie bezprzewodowej karty sieciowej celem przeglądania zasobów www poskutkowało tym, że praca na akumulatorze dobiegła końca po 2 godzinach i 27 minutach.
| luz | 24.3 / 33.4 / 49.2 W |
| obciążenie |
233.8 / 293 W |
   
| |
Podsumowanie
Smart7 Karme GX17E G2 to maszyna właściwie idealna dla osoby, która wymaga mocy komputera stacjonarnego od laptopa. Najnowsza platforma sprzętowa Intela i 6-rdzeniowy procesor w testowanym egzemplarzu wykazały naprawdę solidną wydajność, deklasującą sporo komputerków stacjonarnych. Niestety z największym atutem omawianego laptopa wiąże się także jego największy minus, czyli głośność pracy pod obciążeniem. Wytykając przywary tego modelu, należy także zwrócić uwagę na krótkie przebiegi na zasilaniu z akumulatora, duży ciężar całego zestawu i minimalne dławienie częstotliwości CPU przy ekstremalnym obciążeniu. To ostatnie prawdopodobnie można by wyeliminować, montując procesor o niższym TDP. Wracając zaś do pozytywnych aspektów – Smart7 Karme GX17E G2 poza rewelacyjną wydajnością może poszczycić się także całkiem przyzwoitą (zwłaszcza z punktu widzenia gracza komputerowego), 120-hercową, matową matrycą, podświetlaną, wygodną klawiaturą z brakiem ograniczeń w kombinacjach trzech klawiszy, szerokim wachlarzem złączy, klasycznym gładzikiem, łatwym dostępem do podzespołów i bardzo szeroką możliwością wymiany właściwie każdego z nich. Po za tym należy także pochwalić wymienialny bez rozbierania laptopa akumulator i daleko posuniętą możliwość rozbudowy konfiguracji o kolejne dyski (w sumie może ich być aż 4). Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, bohaterowi recenzji zdecydowanie należą się wyróżnienie redakcji za bezkompromisową moc i tytuł doskonałego zamiennika komputera stacjonarnego.
