Oczekuje się, że Google Pixel 10a zadebiutuje w pierwszej połowie 2026 roku. Chociaż firma jeszcze niczego nie ogłosiła, ostatnie przecieki dały już wgląd w to, czego można się spodziewać po nadchodzącym flagowym telefonie budżetowym. Na przykład wyciek z października 2025 roku dostarczył wczesnego spojrzenia na smartfon, a wyciekłe rendery sugerują, że nie będzie on wyglądał znacznie inaczej niż jego poprzednik.
Inny przeciek z września 2025 r. ujawnił, że Pixel 10a może przegapić na Tensor G5, który zasila telefony inne niż A z linii. Teraz niedrogi flagowy telefon został najwyraźniej certyfikowany przez Verizon, a ten certyfikat udostępnia niektóre podstawowe specyfikacje urządzenia.
Ten przeciek, który pochodzi od niezawodnego leakera Evana Blassaujawnia, że Pixel 10a może być wyposażony w 6,3-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości FHD+ i częstotliwości odświeżania 120 Hz. Jego konfiguracja aparatu będzie podobno miała 48 MP f/1.7 główny czujnik, który zostanie sparowany z 13 MP f/2.2 ultrawide. Jeśli chodzi o przód, wyciekły certyfikat mówi, że nadchodzący niedrogi telefon będzie miał 13 MP f/2.2 selfie shooter.
Specyfikacje te są takie same jak w przypadku Pixela 9a, a na liście podano również, że 10a będzie miał baterię o pojemności 5,100 mAh, która ponownie jest taka sama jak w poprzedniku. Biorąc pod uwagę podobieństwa w certyfikacie, nie jest jasne, czy są to informacje zastępcze zaczerpnięte ze smartfona ostatniej generacji (128 GB obecnie 399 USD na Amazon).
Oczywiście certyfikacja wspomina o "STA5", co najwyraźniej odnosi się do nazwy kodowej Pixela 10a, "ogiera" Co więcej, biorąc pod uwagę historię Google polegającą na trzymaniu się tego samego zestawu sprzętu przez pokolenia, nie byłoby zaskoczeniem, gdyby premiera 10a była niczym innym jak przemianowanym 9a. Nadchodzące przecieki z renomowanych źródeł mogą nieco oczyścić wodę.









