Wystrzelony 25 grudnia 2021 r. teleskop Jamesa Webba nadal rewolucjonizuje obserwacje astronomiczne. A to nie wszystko, ponieważ umożliwił naukowcom dokonanie zdumiewających odkryć, takich jak ta egzoplaneta w pobliżu Ziemi, która wydaje się być w niepewnej fazie swojego istnienia....
Odkąd teleskop zaczął działać, 1,5 miliona kilometrów od Ziemi, udało mu się uchwycić wiele egzoplanet. Na ten temat, astrofizyk Anne-Marie Lagrange stwierdza w czasopiśmie Nature, co następuje: "Teleskop poświęcił wiele czasu na obserwację planet, które nigdy wcześniej nie zostały zobrazowane"
Niemniej jednak, choć może to nie wydawać się spektakularne, ważne jest, aby zrozumieć, że obserwacja takich gwiazd nie jest łatwym zadaniem. Są one bardzo słabe, ponieważ w ich centrum nie ma znacznego ciepła. A to nie wszystko, ponieważ krążą one wokół gwiazdy, która oślepia astronomów próbujących je znaleźć.
Teleskop Jamesa Webba ma jednak ogromną przewagę: jego koronagraf https://science.nasa.gov/blogs/webb/2023/03/24/how-webbs-coronagraphs-reveal-exoplanets-in-the-infrared/, instrument bezpośrednio inspirowany zjawiskiem wywoływanym przez zaćmienie Słońca, który maskuje światło emitowane przez gwiazdę w celu znalezienia gwiazd, które krążą wokół niej. Ponadto, spektrograf MIRI jest w stanie obrazować gwiazdy, które są ledwo widoczne na niebie za pomocą podczerwieni.
Naukowcy postanowili więc skierować to urządzenie na TWA 7, gwiazdę znajdującą się w naszej galaktyce "zaledwie" sto lat świetlnych od nas. Powodem, dla którego gwiazda ta intryguje badaczy, jest jej wiek. Ma 6,4 miliona lat i pozwoliła na uformowanie się dysków planetarnych w swoim pasie. Ale to nie wszystko, ponieważ obserwacje za pomocą instrumentu Sphere na Very Large Telescope (VLT) w Chile ujawniły trzy duże pierścienie wokół niej.
To właśnie w drugim pierścieniu Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba znalazł źródło światła o nazwie TWA 7b. Astronomowie zidentyfikowali tę gwiazdę jako zimną planetę o masie porównywalnej z masą Saturna. Jednak wydaje się niemożliwe, aby na tej planecie mogło pojawić się życie, ponieważ jest ona gazowa. Innymi słowy, w całości składa się z różnych gazów.
Jednak ten układ planetarny jest obiecujący, a nowe obserwacje, takie jak te wykonane za pomocą Extremely Large Telescope (ELT) w 2028 roku, mogą doprowadzić do dalszych odkryć. A dlaczego nie znaleźć śladów życia na innej skalistej planecie poza Ziemią?
Źródło(a)
Le Monde (w języku francuskim)