Wartość rynkowa Nvidii na krótko przekroczyła w zeszłym tygodniu 4 biliony dolarów, podkreślając dominację jej procesorów graficznych w obciążeniach związanych ze sztuczną inteligencją - od chatbotów po autonomiczne pojazdy. Dyrektor generalny Jensen Huang twierdzi jednak, że wysiłki Waszyngtonu mające na celu spowolnienie dostępu Chin do tych procesorów w dużej mierze chybiły celu. "Pozbawienie kogoś technologii nie jest celem, to taktyka - i ta taktyka nie służyła osiągnięciu celu", powiedział https://edition.cnn.com/2025/07/13/world/video/gps0713-nvidia-us-china-ai CNN Fareed Zakaria. Huang utrzymuje, że trwałe przywództwo USA zależy od rozpowszechniania "amerykańskiego stosu technologii" na całym świecie, a nie od zaostrzania ograniczeń eksportowych.
Dyrektor generalny podkreśla centralne znaczenie Chin dla globalnego rozwoju sztucznej inteligencji, zauważając, że około połowa światowych inżynierów sztucznej inteligencji to Chińczycy. Twierdzi on, że aby amerykańska technologia pozostała standardem branżowym, deweloperzy ci muszą być w stanie budować na amerykańskim sprzęcie i oprogramowaniu. W przeciwnym razie inżynierowie z Pekinu po prostu przyspieszą krajowe alternatywy, zmniejszając lukę innowacyjną i osłabiając wpływy USA.
Obrońcy bezpieczeństwa martwią się, że te same chipy mogą zasilić Armię Ludowo-Wyzwoleńczą, ale Huang odrzuca to zagrożenie. Argumentuje on, że rywalizujące ze sobą siły zbrojne unikają wzajemnego polegania na swoich łańcuchach dostaw, a Chiny posiadają już flotę własnych superkomputerów. "Nie potrzebują chipów Nvidii... do budowy swojego wojska" - powiedział.
Uwagi te są następstwem dwupartyjnego listu amerykańskich senatorów wzywającego Huanga do trzymania się z dala od firm powiązanych z chińskim sektorem obronnym. W ciągu ostatnich trzech administracji, Waszyngton zaostrzył przepisy eksportowe dotyczące najnowocześniejszych procesorów graficznych, co doprowadziło do powstania czarnego rynku modeli o wyższej przepustowości. Podczas gdy części z szarego rynku pozbawione są aktualizacji oprogramowania układowego i wsparcia dla oprogramowania korporacyjnego, nadal wciąż trafiają do do chińskich centrów danych, podkreślając ograniczenia w egzekwowaniu przepisów.
Huang, powtarzając komentarze współzałożyciela Microsoftu Billa Gatesa, ostrzega, że szerokie embarga często przynoszą odwrotny skutek. Porównuje je do niedawnych chińskich ograniczeń dotyczących minerałów ziem rzadkich, które pobudziły amerykańskie dążenie do samowystarczalności. "Jeśli przytrafiło się to nam, to musi przytrafić się im" - powiedział, przedstawiając wyścig sztucznej inteligencji między USA a Chinami jako nieuniknioną, ale wzajemnie korzystną konkurencję - najlepiej wygraną dzięki szybszym innowacjom, a nie wyższym murom.
Źródło(a)
CNN (w języku angielskim)