Notebookcheck Logo

Za krzemową kurtyną - medialne taktyki nacisku Nvidii i konsekwencje Gamers Nexus

Gamers Nexus omawia manipulowanie recenzentami i recenzjami przez Nvidię (źródło obrazu: Gamers Nexus na YouTube)
Gamers Nexus omawia manipulowanie recenzentami i recenzjami przez Nvidię (źródło obrazu: Gamers Nexus na YouTube)
W głośnym artykule redakcyjnym Gamers Nexus oskarża Nvidię o wykorzystywanie dostępu do mediów jako dźwigni do wywierania presji na recenzentów, aby uwzględniali korzystne opisy funkcji takich jak MFG4X, nawet na niewspieranym sprzęcie. Artykuł podkreśla szerszy schemat przymusu redakcyjnego i manipulacji korporacyjnych, stawiając pytania o przejrzystość i zaufanie do recenzji GPU.
Opinion / Kommentar Nvidia Geforce GPU Computex 2025 Computex 2025

Podczas gdy CEO Nvidii, Jensen Huang, zwraca się do świata z aktualizacjami na temat sztucznej inteligencji, Gamers Nexus wybrał dokładnie ten moment, aby odsunąć zasłonę tego, co opisuje jako coraz bardziej agresywne i manipulacyjne relacje Nvidii z mediami. Artykuł redakcyjny, napisany w charakterystycznym stylu Steve'a Burke'a, nakreśla niepokojący schemat nacisków redakcyjnych, przymusu opartego na dostępie i taktyk odwetowych, które zdaniem redakcji znacznie wykraczają poza akceptowalne normy branżowe.

Od partnerstwa do presji

Według Gamers Nexus, Nvidia wywierała presję na swój zespół przez ponad sześć miesięcy, nalegając na uwzględnienie danych dotyczących wydajności Multi-Frame Generation 4X (MFG4X) w recenzjach GPU. Żądanie to rozciąga się na scenariusze, w których testowane karty graficzne nawet nie obsługują tej funkcji. GN odmówił, stwierdzając, że takie włączenie byłoby mylące, nieetyczne i ostatecznie nieuczciwe.

Zamiast się wycofać, Nvidia rzekomo eskalowała swoją reakcję, grożąc wstrzymaniem dostępu do szanowanych wewnętrznych inżynierów - w szczególności inżyniera termicznego Malcolma i eksperta ds. opóźnień Gamm0 - z których obaj są popularni wśród odbiorców GN. Osoby te nie mają bezpośredniego związku z technologią MFG, ale ich dalsza dostępność została najwyraźniej uzależniona od spełnienia przez GN żądań redakcyjnych Nvidii.

Kontrolowane narracje, wymuszona zgoda

Głównym oskarżeniem ze strony GN jest to, że Nvidia nie tylko próbuje wpływać na relacje - próbuje je dyktować. Obejmuje to sugerowanie, że recenzenci przedstawiają RTX 5070 jako odpowiednik znacznie mocniejszego RTX 4090, podkreślając syntetyczne liczby ulepszone przez MFG. Takie porównania mogą wywoływać mylne wrażenia wśród konsumentów, zwłaszcza gdy są pozbawione odpowiedniego kontekstu.

Zdaniem Burke'a takie podejście przekształca otwartą komunikację Nvidii z mediami w coś bliższego manipulacji. Podczas gdy Nvidia zawsze oferowała wgląd techniczny i briefingi, GN twierdzi, że dostęp ten jest obecnie wykorzystywany jako dźwignia do wymuszania zgodności z komunikatami korporacyjnymi. Niegdyś symbol przejrzystości, dostęp inżynierów Nvidii jest coraz częściej postrzegany jako warunkowy i transakcyjny.

Nie tylko GN

Gamers Nexus nie jest osamotniony w podnoszeniu czerwonych flag. Burke twierdzi, że serwis skontaktował się z innymi recenzentami i pracownikami mediów na całym świecie, odkrywając wzorzec zakulisowej presji na kształtowanie treści redakcyjnych. Obejmuje to jawne lub dorozumiane oczekiwania dotyczące kadrowania produktów, wyboru benchmarków i nacisku na funkcje. Według GN, taktyki te sugerują szerszą strategię całej firmy, która wykracza poza poszczególne regionalne zespoły PR.

Nvidia nie jest obca kontrowersjom, jeśli chodzi o wpływ na media. W 2020 roku tymczasowo cofnęła dostęp do próbkowania GPU Hardware Unboxed z powodu niechęci tego punktu sprzedaży do priorytetowego traktowania wskaźników ray tracingu. Podobny schemat rzekomo pojawił się ponownie, a Nvidia naciskała na GN, aby dostosował swój kierunek redakcyjny wokół relacji MFG i DLSS.

Zmieniające się oczekiwania, zmieniający się dostęp

Burke twierdzi, że Nvidia powiedziała Gamers Nexus, że uwzględnienie MFG w recenzjach było wymagane do "zabezpieczenia budżetu" na wywiady z inżynierami - pomimo faktu, że GN płaci z własnej kieszeni za podróże, filmowanie i edycję tych wywiadów. Nvidia nie wynagradza ich za te relacje. Według GN, takie podejście sugeruje, że Nvidia postrzega wszystkie relacje z mediami jako z natury transakcyjne, niezależnie od tego, czy pieniądze zmieniają właściciela, czy nie.

Takie podejście wywołuje również efekt mrożący na inne media. Gdy Nvidia ustanowi precedens powiązania dostępu z kierunkiem relacji, każdy wywiad, wykres wydajności lub wybór redakcyjny stanie się podejrzany. GN argumentuje, że podważa to nie tylko ich wiarygodność, ale także wiarygodność każdego recenzenta, który mówi o MFG lub DLSS bez pełnej przejrzystości co do tego, czy te punkty były dobrowolne.

Uczciwi inżynierowie, uzbrojona dobra wola

Gamers Nexus wyjaśnia, że ich frustracja nie jest skierowana przeciwko inżynierom Nvidii. Wręcz przeciwnie, opisują pracowników takich jak Malcolm i Gamm0 jako godnych zaufania, inteligentnych profesjonalistów, którzy mówią na podstawie doświadczenia, a nie skryptów marketingowych. Osoby te zbudowały prawdziwy kontakt z GN i jego odbiorcami. Jednak GN uważa teraz, że Nvidia celowo wykorzystuje tę relację, aby wymusić zgodność.

Burke twierdzi, że Nvidia wielokrotnie przywołuje nazwiska tych inżynierów w dyskusjach na temat wymagań dotyczących zasięgu. Strategia ta wydaje się mieć na celu zastosowanie dźwigni emocjonalnej, wiedząc, że GN ceni sobie te relacje. GN opisuje to jako formę manipulacji: "Jeśli odmowa dostępu do procesorów graficznych nie działa, to może odmowa dostępu do inżynierów, których Pan szanuje, zadziała"

Manipulacja pod przykrywką przejrzystości

Pomimo wyprodukowania ponad godziny samodzielnej treści na temat MFG i DLSS - w tym analizy klatka po klatce i dogłębnych analiz technicznych - GN twierdzi, że Nvidia pozostała niezadowolona, ponieważ relacja nie została umieszczona w samej treści recenzji. Żądanie było jasne: proszę włączyć MFG4X do wykresów lub stracić dostęp.

Nalegania te, jak twierdzi GN, skaziły każdą relację MFG lub DLSS z dowolnego źródła. Nawet jeśli inny recenzent uwzględni te liczby z prawdziwego zainteresowania, odbiorcy mogą teraz zastanawiać się, czy zrobili to dobrowolnie, czy pod presją. Ta erozja zaufania szkodzi zarówno niezależnym mediom, jak i wiarygodności samej Nvidii.

Wzorzec działań odwetowych

Gamers Nexus nie jest obcy konflikt z dużymi firmami. Wcześniej rzucili wyzwanie Intelowi i AMD w podobnych sprawach i podkreślają, że nie jest to sprawa osobista. Jednak serwis uważa, że taktyka Nvidii przekroczyła nowy próg - taki, który teraz obejmuje nie tylko dostęp do sprzętu, ale także dostęp do personelu i prawdopodobnie wewnętrzne działania odwetowe.

Burke odnosi się do wcześniejszych raportów byłych pracowników Nvidii, którzy opisali kulturę korporacyjną, w której kierownictwo często przenosi winę w dół. GN obawia się, że upublicznienie tych oskarżeń może nieumyślnie zaszkodzić inżynierom i osobom odpowiedzialnym za PR, które nie odgrywają żadnej roli w ustalaniu polityki na najwyższym szczeblu. Mimo to, serwis upiera się, że światło słoneczne jest jedynym prawdziwym środkiem dezynfekującym.

Rewizja GPP i historyczna presja

Funkcja przypomina również kontrowersyjny program partnerski Nvidii GeForce (GPP) w 2018 roku. Inicjatywa ta skutecznie wymagała od partnerów planszowych dostosowania swoich marek gier wyłącznie do GeForce, jeśli chcieli zachować dostęp do wsparcia Nvidii. Program ten, szeroko krytykowany jako antykonkurencyjny, został ostatecznie wycofany w wyniku presji publicznej i raportów śledczych.

Zdaniem GN obecna sytuacja przypomina GPP zarówno pod względem tonu, jak i taktyki. Firma rzekomo próbuje kształtować postrzeganie i ograniczać zasięg, wykorzystując dostęp i relacje jako punkty nacisku, zamiast polegać na jakości produktu i otwartości. Niezależnie od tego, czy chodzi o procesory graficzne, czy wywiady, przesłanie wydaje się brzmieć: postępuj zgodnie ze scenariuszem, albo stracisz swoje miejsce w rozmowie.

Jeśli ustąpi Pan choć na centymetr...

GN zamyka swój artykuł mocnym przesłaniem: nie skapitulują. Nawet jeśli będzie ich to kosztować przyszłe próbki recenzji, wywiady lub relacje, zamierzają zachować niezależność redakcyjną. Zachęcają również inne redakcje do zrobienia tego samego. "Jeśli dasz Nvidii cal, oni zrobią milę" - ostrzega Burke.

Artykuł nie kończy się wezwaniem do bojkotu, ale przypomnieniem: Nvidia tworzy imponujące produkty, a jej inżynierowie dostarczają cennych informacji. Ale zarówno konsumenci, jak i recenzenci muszą być w stanie zaufać, że relacje są dokładne, niezależne i nie są podyktowane presją korporacji.

U podstaw tego konfliktu leżą nie tylko wykresy czy sterowniki. Chodzi o rolę prasy w branży, w której dostęp stał się kartą przetargową, a przejrzystość ma swoją cenę.

Będziemy nadal monitorować tę sytuację i dostarczać aktualne informacje w miarę rozwoju wydarzeń.

Źródło(a)

@GamersNexus Kanał YouTube

Please share our article, every link counts!
Mail Logo
> laptopy testy i recenzje notebooki > Nowinki > Archiwum v2 > Archiwum 2025 05 > Za krzemową kurtyną - medialne taktyki nacisku Nvidii i konsekwencje Gamers Nexus
Sebastian Jankowski, 2025-05-19 (Update: 2025-05-19)