CheckMag | Wielkie śmierci, małe marginesy: Pośmiertne podsumowanie Intel Arc Battlemage (jak dotąd)

Na papierze Arc B580 (i w mniejszym stopniu B570) były właśnie tym, co zamówili gracze. Sterowniki były znacznie bliższe doświadczeniu plug-and-play, wydajność wyprzedzała ówczesne RTX 4060 i Radeon RX 7600, a bardziej hojne pojemności vRAM zapewniłyby im znacznie lepszą trwałość niż którykolwiek z tych GPU. Rzeczywistość okazała się jednak bardziej skomplikowana. Początkowe zapasy były niewystarczające i mocno obciążone w Stanach Zjednoczonych, narzut na sterowniki prowadził do wąskich gardeł procesora na starszych i tańszych systemach... i oczywiście słoń w pokoju, krzemowa ekonomia tego wszystkiego. Układ BMG-G21 będący sercem Battlemage ma powierzchnię około 272 mm² - znacznie większą niż AD106 Nvidii lub Navi33 AMD, układy ostatniej generacji, z którymi głównie konkurował - i po raz kolejny Intel wyszedł na prowadzenie tylko dzięki niezwykle agresywnym cenom.
Chociaż wydawało się, że był to nieco kontrowersyjny pomysł, kiedy pisałem o Arc Alchemist w zeszłym rokuto istnieje całkiem prosta, zdroworozsądkowa granica pomiędzy krzemem użytym w GPU a ceną, jaką trzeba zapłacić za jego wyprodukowanie. Większe chipy wykorzystują więcej miejsca na waflu i mają większe szanse na defekt, albo spychając wydajność w dół, albo wymagając przeprojektowania chipów pod kątem redundancji i down-binningu, albo podnosząc koszty (i obniżając stosunek ceny do wydajności), albo zjadając marże. Podobnie jak w przypadku Alchemist, Intel wybrał to drugie rozwiązanie, sprzedając krzem o wartości RTX 5070 za zaledwie połowę ceny, aby uciec od wydajności tylko RTX 5060 - spalając gotówkę w tym samym czasie, gdy cała firma wciąż boryka się z trudnościami finansowymi i widząc niepokojące oznaki nawet w tradycyjnym bastionie rynku laptopów.
Battlemage również nie był mistrzem produktywności, ustępując Alchemist A770 zarówno w Puget i Blender (przynajmniej poza testami Unreal Engine 5 przeprowadzonymi przez Puget). Podczas targów Computex w zeszłym miesiącu pojawił się jednak jeden pozytywny aspekt w zeszłym miesiącuw postaci Arc Pro B60 i jego 24 GB pamięci vRAM. Jestem pewien, że wszyscy czytający to są tak samo zmęczeni jak ja widokiem LLM wepchniętych do wszystkiego, ale popyt na GPU z ponad 16 GB dla większych modeli AI jest jednak ostry, a jedynymi dostępnymi obecnie opcjami są RTX 5090 w cenie unobtanium lub wycofane z eksploatacji RTX 3090 i 4090. Jeśli kiedykolwiek istniała droga do sprzedaży chipów BMG-G21 ze zdrowymi marżami, aby umieścić Arc na czarno w bilansie Intela, a nawet zarobić kilka groszy na pracę nad następnej generacji Celestial... to było to.
Tyle tylko, że Intel nie sprzedawał kart Arc Pro B60. Po prostu pokazywał je i przedstawiał ich dostępność w prekonfigurowanych, wieloprocesorowych systemach "Battlematrix", które pojawią się jeszcze w tym roku; dostępność samodzielnych kart była w powietrzu i zależała od mapy drogowej Intela dotyczącej tworzenia wsparcia oprogramowania Battlemage. Jeśli jednak Pro B60 będzie potrzebował zbyt wiele czasu, aby dotrzeć na szerszy rynek, może się okazać, że wyląduje w samą porę i zostanie przyćmiony przez szeroko komentowane odświeżenie serii RTX 5000, która wykorzystuje układy pamięci 3 GB w celu zapewnienia dodatkowej pamięci vRAM. Gdy posiadanie 24 GB pamięci vRAM przestanie być unikalnym punktem sprzedaży na rynku sub-halo-tier, Pro B60 może zostać zdominowany przez hipotetyczny RTX 5070 Ti Super - podczas gdy jego atrakcyjność dla graczy budżetowych może być zagrożona przez AMD, dając nawet niewielką obniżkę ceny RX 9060 XT (obecnie 349,99 USD na Amazon), który już jest cholernie konkurencyjna w sugerowanej cenie detalicznej.
Czy Intel Arc może jeszcze odwrócić sytuację? Czy czy plotki o B770 mógłby zmierzyć się z układami GeForce i Radeon ze średniej półki? Osobiście mam nadzieję, że tak - trzeci silny konkurent GPU jest niezbędny dla konkurencji - ale obecny stan Arc sprawia, że drżę, tak jak wtedy, gdy pisałem mój poprzedni artykuł. Podobnie jak w przypadku kryzysu na rynku konsumenckich GPU w poprzednich latach, lokalny boom na sztuczną inteligencję dał Intelowi szansę na zrobienie siana, póki świeci słońce. Niedojrzałe oprogramowanie powstrzymało Alchemista na tyle długo, że pierwsza okazja uciekła, zmuszając Intela do sprzedaży drogiego krzemu w tanich kartach graficznych, a tym samym pozbawiając ich następną generację środków na badania i rozwój.
Battlemage może nie powtarza historii, ale z pewnością wydaje się rymować
Źródło(a)
Własne, Puget Systems, Blender Open Data