Apple podobno przygotowuje się do wprowadzenia MacBooka Pro z procesorami M5 Pro i M5 Max na początku 2026 roku. Oczekuje się, że do tych laptopów dołączy MacBook Air zasilany przez podstawowy procesor M5. Chociaż przyniosą one zauważalny wzrost wydajności, jest mniej prawdopodobne, że będą wyglądać inaczej niż ich poprzednicy.
Jeśli chodzi o linię, która ma doczekać się przeprojektowania, jest to seria MacBook Pro, która jest zasilana przez linię procesorów Apple M6. Mówiąc dokładniej, w połowie października 2025 rmark Gurman podzielił się informacją, że oparty na M6 Apple MacBook Pro może być oferowany z wyświetlaczem OLED i obsługą dotykową. Raport ten wskazywał również na cieńszą obudowę i potencjalną implementację Dynamic Island, która pozwoliłaby pozbyć się wycięcia znalezionego w ostatnich modelach.
Analityk Bloomberg podziela teraz opinię że przeprojektowanie może być wyłączne dla modeli MacBook Pro z Apple M6 Pro i M6 Max. Może to zwiększyć sprzedaż modeli z wyższej półki i sprawić, że model podstawowy będzie mniej identyczny z droższymi ofertami.
W nowym raporcie Mark powtarza, że premiera przeprojektowanego MacBooka Pro ma nastąpić między końcem 2026 a początkiem 2027 roku. Analityk wspomniał również o przystępnym cenowo laptopie Apple, o nazwie kodowej J700w najnowszym biuletynie. Mark nie podzielił się jednak niczym nowym na temat rzekomego laptopa "Chromebook-killing"
Dla tych, którzy przegapili naszą poprzednią relację, oczekuje się, że będzie on zasilany przez SoC iPhone'a, który podobno będzie oferował ten sam poziom wydajności, co Apple M1. Jeśli chodzi o cenę, podobno ma ona wynosić około 600 USD, dzięki czemu będzie bezpośrednio konkurować ze średniej klasy Chromebook i niedrogimi laptopami z systemem Windows (Yoga 7 Gen 10 obecnie 699,99 USD na Lenovo).





