Notebookcheck Logo
Otwarta beta Battlefield 6 rozpoczęła się 7 sierpnia (dla graczy wczesnego dostępu). Na zdjęciu - tekst/logo Battlefield 6 nałożone na zrzut ekranu z gry. (Źródło zdjęcia: Battlefield/Notebookcheck - edytowane)

Pierwsze wrażenia: Otwarta beta Battlefield 6 to prawdziwy powrót do formy

CheckMag

Otwarta beta Battlefield 6 przywróciła chaos, zniszczenie i rozgrywkę drużynową, z których znana jest seria. W Battlefield 6 można wyczuć nutkę tempa Battlefield 3, która miesza się z immersją Battlefield 1. Oto co myślałem o BF6 podczas pierwszych 10-12 godzin rozgrywki.
Anubhav Sharma, 👁 Anubhav Sharma (tłumaczenie Ninh Duy) Opublikowany 🇺🇸 🇪🇸 ...
Opinion / Kommentar Gaming Gamecheck
Opinia przez Anubhav Sharma
Poglądy, przemyślenia i opinie wyrażone w tekście należą wyłącznie do autora.

Do otwartej bety Battlefield 6 przystąpiłem bez większych oczekiwań, ale zdecydowanie podekscytowany. Kilka ostatnich odsłon serii nie przypadło mi do gustu i nie byłem pewien, jaką tożsamość będzie starała się uzyskać ta odsłona, sądząc po przecieki i ujawnienia w ciągu ostatniego miesiąca. Ale po przebrnięciu przez długie kolejki i kilka czkawek tu i tam, powoli przyzwyczaiłem się do czegoś, co faktycznie wydawało się... znajome. W dobry sposób.

Dostałem się do testów wczesnego dostępu (7-9 sierpnia) poprzez e-mail od EA, ponieważ wcześniej zapisałem się do zamkniętych testów (ale nigdy się nie dostałem). Moje konto było już połączone ze Steam, więc pobranie i konfiguracja przebiegły bezproblemowo. Później zaczęło się prawdziwe czekanie - ponad godzina w kolejce, a w pewnym momencie moja pozycja wynosiła ponad 250 000. Dwa razy udało mi się dotrzeć do końca, tylko po to, by zostać wrzuconym z powrotem do kolejki. Nie był to dobry początek, ale kiedy w końcu się dostałem, wszystko się uspokoiło.

Mapy i menu

Ekran lobby jest bardzo minimalistyczny. Od razu mi się spodobał.
Ekran lobby jest bardzo minimalistyczny. Od razu mi się spodobał.
Iberyjska ofensywa: King's Battery była moją ulubioną mapą z otwartej bety.
Iberyjska ofensywa: King's Battery była moją ulubioną mapą z otwartej bety.
Mapa miała elementy pseudo 3D - przypominała mi BF4.
Mapa miała elementy pseudo 3D - przypominała mi BF4.
Zakładka zarządzania drużyną jest łatwo dostępna i intuicyjna.
Zakładka zarządzania drużyną jest łatwo dostępna i intuicyjna.

Menu główne jest proste. Tryby gry są łatwe do znalezienia, ale menu ustawień to swego rodzaju labirynt. Zbyt długo szukałem podstawowych ustawień graficznych, które powinny być łatwiej dostępne. Proszę powiedzieć, że funkcja wyszukiwania nie zaszkodziłaby.

Mój pierwszy mecz odbył się w Siege of Cairo i był to bałagan - chaotyczny, ciasny i zbyt szybki (cue flashbacks do Grand Bazaar z Battlefield 3, ale bez tego samego poczucia przepływu). Zacząłem od Dominacji, ale przeszedłem już większość innych trybów. Inne mapy wydają się bliskie ukończenia, ale Kair (moim zdaniem) wymaga więcej pracy nad balansem. System odradzania również kilka razy się zawiesił - nie mogłem odrodzić się na członkach drużyny, nawet jeśli nie byli blisko konfliktu.

To powiedziawszy, cele są wyraźnie oznaczone, a gra w drużynie ma znaczenie. Odradzanie się w pobliżu kolegów z drużyny ogromnie pomaga, a kiedy ludzie odgrywają swoje role, gra po prostu... działa. Mechanika drag-to-revive jest prawdopodobnie jednym z najlepszych dodatków do gry. Jest płynna, przydatna i dodaje niewielki, ale ważny element strategii, gdy próbujemy wyciągnąć kogoś z trudnej sytuacji.

Podstawowa rozgrywka

W niektórych momentach gra wydawała się dość filmowa...
W niektórych momentach gra wydawała się dość filmowa...
...zwłaszcza, że niejednokrotnie wykrwawiałem się na środku pola bitwy.
...zwłaszcza, że niejednokrotnie wykrwawiałem się na środku pola bitwy.
Kontrolowanie działa za sterami pojazdu piechoty to wciąż doświadczenie z najwyższej półki.
Kontrolowanie działa za sterami pojazdu piechoty to wciąż doświadczenie z najwyższej półki.
Wiszenie z tyłu pędzącego czołgu to niesamowite przeżycie.
Wiszenie z tyłu pędzącego czołgu to niesamowite przeżycie.
Niewinny budynek przed...
Niewinny budynek przed...
...i po tym, jak kilka pocisków przeciwpancernych wyrwało dziurę w jego boku.
...i po tym, jak kilka pocisków przeciwpancernych wyrwało dziurę w jego boku.

Rozgrywka jest dopracowana pod każdym względem, ale nie jest to żadna nowość. Jeśli znają Państwo tę serię, wszystko, co dotyczy strzelania, powinno czuć się jak w domu. W otwartej wersji beta Battlefield 6 dostępny jest ograniczony wybór broni. Gdy zaczniemy odblokowywać dodatki do wybranej broni, znajdziemy rytm. Ruch również jest solidny. Sklepienia są płynne, a fakt, że pokonywanie wyższych ścian zajmuje więcej czasu, jest miłym akcentem. Bieganie, kucanie, leżenie na brzuchu - wszystko to jest responsywne. Ponadto można teraz zwisać z tyłu niektórych pojazdów piechoty (patrz wyżej), a podczas gdy starsze gry BF pozwalają graczom wskakiwać / stać na pojazdach, nie pamiętam tej mechaniki "zawieszenia" z żadnej poprzedniej gry. Bardzo mi się to podobało. Kolejną nową funkcją jest "śmiertelny strzał w głowę", w którym snajperzy mogą sprawić, że mechanika "odrodzenia" stanie się bezużyteczna, po prostu - zgadli Państwo - trafiając wroga w głowę.

Powrót zniszczalnych środowisk jest tym, co naprawdę zakotwicza tę grę. Budynki zawalają się cały czas, ściany są niszczone i nie jest to tylko na pokaz. Widziałem graczy powalonych przez gruzy i budynki rozpadające się w trakcie walki. To sprawia, że każdy mecz jest żywy. Bałagan? Tak. Ale to tylko Battlefield. Ponadto przez większość czasu trzymałem się klasy Inżyniera, głównie dlatego, że lubię utrzymywać pojazdy w grze. Każda klasa - szturmowiec, wsparcie, zwiadowca i inżynier - wnosi coś ważnego. Osobiście nie rozumiem, dlaczego klasa zwiadowcy jest wyposażona w regenerujące się ładunki C4, ale tak naprawdę nie kwestionuję zbyt wiele.

Ogólne wrażenie? Gra bardzo przypomina Battlefield 3ale z pewnymi wskazówkami z Battlefield 1. To mądry wybór. Niektóre mapy nadal wpadają w pułapkę zbyt wielu zakrętów i zbyt małej płynności, ale w gruncie rzeczy wydaje się, że Battlefield wraca do tego, w czym był dobry.

Wydajność i stabilność

Gra pozwala na wybór pomiędzy trzema różnymi ustawieniami.
Gra pozwala na wybór pomiędzy trzema różnymi ustawieniami.
Musiałem sporo podrasować, by osiągnąć te słodkie 70-80 klatek na sekundę przy 1440p.
Musiałem sporo podrasować, by osiągnąć te słodkie 70-80 klatek na sekundę przy 1440p.
Straciłem sporo filmowego polotu, ale ostatecznie było warto.
Straciłem sporo filmowego polotu, ale ostatecznie było warto.

Używam Ryzen 7 5800X z 3060 Ti (8 GB) i 64 GB pamięci RAM, grając w rozdzielczości 1440p ze średnimi ustawieniami i włączonym FSR. Nawet w najbardziej gorączkowych momentach uzyskiwałem około 70-75 FPS, może z 5-10 klatkowym spadkiem podczas silnego dymu lub mgły. To wszystko. Szczerze mówiąc, byłem zaskoczony tym, jak dobrze działał BF6. Anty-cheat na poziomie jądra z pewnością spolaryzuje odbiorców, ale zobaczymy, jak to będzie wyglądać po pełnej premierze.

Żadnych awarii. Żadnych. Trzy razy miałem dziwną usterkę wizualną, gdy mój ekran migotał na zielono i biało, ale naprawiało się to za każdym razem, gdy umierałem i odradzałem się. To wszystko. Czasy wczytywania były krótkie i nie zauważyłem żadnych nadzwyczajnych skoków temperatury.

Sam interfejs użytkownika jest funkcjonalny, przejrzysty i nie marnuje czasu. Tryby gry są łatwe do znalezienia, a po wejściu do gry HUD wygląda jak nowoczesne podejście do oldschoolowego układu Battlefield. Jedyną niezgrabną częścią jest menu ustawień, które naprawdę wymaga przeróbki (przepraszam, że ciągle do tego wracam).

Dźwięk i oprawa wizualna

Obsługa systemu uzbrojenia w helikopterze szturmowym była niezwykle wymagająca...
Obsługa systemu uzbrojenia w helikopterze szturmowym była niezwykle wymagająca...
...zwłaszcza biorąc pod uwagę, że miałem okropnego pilota za sterami.
...zwłaszcza biorąc pod uwagę, że miałem okropnego pilota za sterami.
Dźwięk pocisków świszczących obok uszu jest nadal świetny.
Dźwięk pocisków świszczących obok uszu jest nadal świetny.
Eksplozje są bardzo realistyczne, a brak wyłączenia drgań ekranu wydaje się być dobrą decyzją.
Eksplozje są bardzo realistyczne, a brak wyłączenia drgań ekranu wydaje się być dobrą decyzją.

Oprawa dźwiękowa jest na odpowiednim poziomie. Wystrzały i eksplozje uderzają mocno, a dźwięk przelatujących pocisków i rakiet wciąż daje poczucie napięcia i chaosu. Jeśli znajdziemy się zbyt blisko wybuchu, usłyszymy efekt dzwonienia w uszach - ale tu ciekawostka: w menu ustawień można nawet dostosować wysokość tego dzwonienia.

Wizualnie? Proszę nie narzekać. Dym i mgła wyglądają doskonale (nawet na moim miernym systemie i na niskich-średnich ustawieniach), a na większych mapach (zwłaszcza na Szczycie Wyzwolenia) scenografia wydaje się bardzo celowa. Zawalające się budynki, chmury pyłu i reaktywne oświetlenie sprawiają, że pole bitwy nieustannie się zmienia. W połączeniu z oprawą wizualną i dźwiękową gra naprawdę wciąga.

Podsumowanie

Kair wydaje się być znacznie ciaśniejszą mapą niż jest w rzeczywistości.
Kair wydaje się być znacznie ciaśniejszą mapą niż jest w rzeczywistości.
W niektórych momentach po prostu stałem obok barierki i patrzyłem na zniszczone wojną miasto.
W niektórych momentach po prostu stałem obok barierki i patrzyłem na zniszczone wojną miasto.
Jedyny karabin szturmowy, z którego naprawdę lubiłem korzystać podczas ćwiczeń praktycznych.
Jedyny karabin szturmowy, z którego naprawdę lubiłem korzystać podczas ćwiczeń praktycznych.
Jeden z 5 ekranów pomeczowych.
Jeden z 5 ekranów pomeczowych.

Po wielu godzinach spędzonych w otwartej becie Battlefield 6 mam mieszane uczucia - w większości pozytywne, ale nie bez drobnych zastrzeżeń. Rdzeń rozgrywki jest solidny. Rozgrywka jest zwarta, destrukcja powraca i jest dobrze wykonana, a nowe mechaniki, takie jak przeciąganie w celu odrodzenia, faktycznie robią ogromną różnicę w rozgrywce. Poruszanie się jest dobre, mapy wyglądają i brzmią świetnie, a system klas działa zgodnie z przeznaczeniem.

Ale nadal są pewne rzeczy, które trudno zignorować. Niektóre mapy są zbyt chaotyczne. Pojawiające się błędy i dziwne decyzje dotyczące tempa odbierają chwile, które powinny być bardziej taktyczne. Nie rujnuje to zbytnio doświadczenia, ale najwyraźniej nie jest to jeszcze gotowy produkt.

To powiedziawszy, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jest to Battlefield próbujący ponownie znaleźć swoje miejsce - i w większości się to udaje. Nie próbuje wymyślać wszystkiego na nowo i może właśnie dlatego to działa. Przywraca elementy tempa Battlefield 3, atmosferę Battlefield 1 i wrzuca kilka nowych pomysłów do miksu, aby wszystko było interesujące.

Jeśli DICE uda się oczyścić szorstkie krawędzie przed premierą, Battlefield 6 ma potencjał, by stać się powrotem, którego seria potrzebowała od jakiegoś czasu.

Źródło(a)

Własny

Please share our article, every link counts!
Mail Logo
> laptopy testy i recenzje notebooki > Nowinki > Archiwum v2 > Archiwum 2025 08 > Pierwsze wrażenia: Otwarta beta Battlefield 6 to prawdziwy powrót do formy
Anubhav Sharma, 2025-08- 8 (Update: 2025-08- 8)