Twierdzi, że Nintendo było niezwykle surowe wobec Switch 2 dev kit nadal się kumulują. Najnowsze spostrzeżenia pochodzą od Eugene'a Nashilova, dyrektora generalnego Strikerz Inc. Jego firma rozwija grę piłkarską UFL, która jest już dostępna na PS5 i Xbox X|S, a w listopadzie pojawi się na PC. Nashilov uważa, że potencjalne darmowe gry na Switch 2, takie jak UFL, nie są priorytetem dla Nintendo.
Jak informuje Insider Gaming szef Strikerz skomentował to podczas prezentacji dla Football Gaming Zone. Nashilov chce stworzyć wersję na Switch 2, ale "Nintendo niezbyt aktywnie udostępnia zestawy deweloperskie twórcom gier free-to-play. To globalny trend, a my jesteśmy jego częścią". Deweloperzy złożyli wniosek jakiś czas temu, ale nadal czekają na niezbędne narzędzia.
Digital Foundry wcześniej informowało, że inni deweloperzy na Gamescomie dzielili identyczne frustracje. Gamereactor następnie opublikował podobną historię, potwierdzając, że nie ma wzorca w tym, komu wysyłane są zestawy deweloperskie Switch 2. Wypowiedzi Nashilova mogą jednak przypominać graczom o historii Nintendo, która często była odporna na gry free-to-play.
Skomplikowana historia Nintendo z darmowymi grami
Gry Nintendo na Switch 2 wykorzystują tradycyjny, płatny model. Super Kirby Clash było jednym z wyjątków dla konsoli poprzedniej generacji. Mimo to, w 2015 roku, były prezes Nintendo, Satoru Iwata wyraził niechęć do tego typu projektów. Dla kontrastu, Microsoft i Sony PlayStation zainteresowały się tytułami, których przetrwanie opiera się na mikrotransakcjach.
Niedawno Nintendo zaczęło bardziej akceptować darmowe gry, takie jak UFL. Fortnite i Apex Legends dołączają do innych tytułów w tej kategorii, kompatybilnych z Switch i Switch 2. zmiany w eShopie ułatwiły również znalezienie gier bez kosztów wstępnych. Niemniej jednak, jeśli chodzi o cenne zestawy deweloperskie Switch 2, gry free-to-play mogą długo czekać.