Niezwykle jasny, a przy tym cichy - recenzja projektora Xgimi Horizon 20 Max

Xgimi Horizon 20 Max już na papierze może pochwalić się imponującą specyfikacją. Obsługuje wszystkie popularne standardy HDR, jest IMAX Enhanced, oferuje tryb filmowca i wsparcie 3D (wymagane opcjonalne okulary). Przesunięcie obiektywu wynosi +/- 120% w pionie i +/- 45% w poziomie. Dostępny jest również autofokus i automatyczna korekcja geometrii obrazu. W naszych testach funkcje automatyczne działały całkowicie niezawodnie.

Horizon 20 Max wykorzystuje 0,47-calowy układ wyświetlacza DMD, który jak zwykle nie obsługuje natywnego 4K, ale opiera się na 4K E-Shift. Obraz Full HD służy jako podstawa, a rozdzielczość jest podwajana przez odbicie lustrzane. Nie jest to widoczne gołym okiem, dzięki czemu projektor Xgimi zapewnia ostry jak brzytwa obraz. Wynika to również z faktu, że zamiast diod LED zastosowano potrójny laser RGB.

Umożliwia to również wysoką jasność, którą Xgimi szacuje na 5,700 ISO lumenów. Przy pełnej jasności z dodatkowym podbiciem luminancji mierzymy na ekranie do 3150 cd/m². Bez podbicia jest to jednak tylko 100 cd/m² mniej. Nawet przy minimalnej jasności jest to nadal ponad 1300 cd/m². Kolory są zawsze żywe i spójne. Inaczej jest w trybie wydajności, w którym mierzymy ponad 5000 cd/m², ale który ma tak silny zielony odcień, że jest praktycznie bezużyteczny.

W codziennym użytkowaniu oznacza to, że obraz pozostaje wyraźnie widoczny w jasno oświetlonym pomieszczeniu i nie ma potrzeby sztucznego przyciemniania. Nadal nie jest to jednak wystarczające do użytku na zewnątrz w jasne dni.

Horizon 20 Max jest bardziej imponujący w ciemności, gdzie nie ma powodów do krytyki. Poziom czerni z pewnością nie jest idealny, ale jest głęboki i zapewnia wyraźne kontrasty. Wyświetlacz jest ogólnie dość chłodny.

Ustawiając projektor z boku, można polegać na funkcji przesunięcia obiektywu. Automatyczne wyrównanie obrazu działa bardzo dobrze i sprawia, że konfiguracja jest dziecinnie prosta. Jednak może to również skutkować tak zwanymi ramkami duchów. Są one ograniczone w Horizon 20 Max, ale nadal są widoczne. Ponieważ patrzenie bezpośrednio w laser nie jest zdrowe, projektor jest wyposażony w ochronę oczu, która wykrywa, gdy ktoś wejdzie w obszar projekcji, a następnie go wyłącza. Funkcję tę można również dezaktywować.

Dwa głośniki Harman Kardon zapewniają naprawdę dobry dźwięk jak na system wewnętrzny, który charakteryzuje się również pewną głębią. Jeśli chcą Państwo korzystać z dźwięku przestrzennego, można go podłączyć przez Toslink lub HDMI. Bluetooth i złącze jack są również dostępne dla innych głośników zewnętrznych.

Zintegrowany wentylator działa w sposób ciągły, ale jest cichy w stanie spoczynku z zmierzonym poziomem 28 dB(A) (w odległości jednego metra). Nawet podczas odtwarzania wideo HDR poziom nie wzrasta powyżej 34 dB(A), ale podbicie luminancji musi być również aktywowane; bez podbicia projektor nie staje się głośniejszy niż w stanie bezczynności.

Tryb wydajności nie tylko zwiększa jasność, ale także powoduje, że wentylator pracuje mocniej, osiągając nawet 59 dB(A). Jest to kolejny powód, dla którego tryb ten będzie przydatny tylko w nielicznych sytuacjach.

Projektor laserowy Xgimi charakteryzuje się średnim zużyciem energii na poziomie 0,84 W w trybie czuwania. Wartość ta mogłaby być nieco niższa.

Jest on dość oszczędny w eksploatacji. Gdy ekran główny jest wyświetlany z minimalną jasnością, Horizon 20 Max pobiera około 93 watów z sieci. Przy maksymalnej jasności zużywa do 159 watów (172 waty z funkcją boost). Podczas odtwarzania wideo 4K HDR za pośrednictwem YouTube, zużycie waha się między 162,8 a 169,7 watów. W trybie wydajności zużycie wzrasta do 239 watów.