Rynek kryptowalut znany jest z gwałtownych wahań, ale ostatnie ożywienie było niezwykle szybkie. Zaledwie kilka dni temu nagłówki na całym świecie krzyczały, że około 19 miliardów dolarów w pozycjach lewarowanych zostało wymazanych w ciągu 24 godzin, powodując szaloną wyprzedaż, która spowodowała, że kapitalizacja rynkowa spadła poniżej 4 bilionów dolarów.
Jednak w wyjątkowym rajdzie Bitcoin wzrósł od tego czasu o 3%, prawie dotykając 115 000 USD. Ethereum radziło sobie jeszcze lepiej, zyskując prawie 9% do poziomu 4 130 USD. W sumie rynek kryptowalut zyskał około 5%, pomagając odwrócić większość piątkowego epickiego spadku.
Odporność systemu pod presją
Platforma analityczna CoinGlass nazwała ostatnią likwidację największą w historii w ciągu jednego dnia. Nawet stablecoiny nie uszły bez szwanku, ponieważ token USDe spadł do 0,65 USD, po czym odbił się do 1 USD na Binance. Szybkie ożywienie na wielu głównych aktywach wskazuje, że inwestorzy szybko ponownie zajęli pozycje, co przyczyniło się do przywrócenia stabilności.
Wnioski dotyczące dojrzałości rynku
Można argumentować, że zmienność jest nadal na porządku dziennym, jeśli chodzi o aktywa cyfrowe. Szybkie ożywienie podkreśla jednak rolę usprawnień infrastrukturalnych w ograniczaniu niestabilności systemowej. Nowsze mechanizmy blockchain i narzędzia płynnościowe wydają się pomagać rynkowi kryptowalut lepiej niż w poprzednich latach.
Innymi słowy, świat kryptowalut pozostaje niestabilny, ale cały ekosystem uczy się szybciej odbijać.