Kluczowy horror Konami w końcu doczekał się długo oczekiwanego remake'u

Po wielu latach oczekiwań w końcu podjęto decyzję o przywróceniu tej gry do życia w formie remake'u, który prawdopodobnie ucieszy miliony fanów na całym świecie.

Informacja ta została ujawniona podczas prezentacji "Press Start" zorganizowanej przez Konami. Japońska firma zaprezentowała po prostu obraz przedstawiający logo Silent Hill powoli wyłaniające się z mgły pod nazwami Konami Studios i Bloober Team.

Po tym nastąpiła kolejna wzmianka, oznaczająca, że gra jest obecnie opracowywana przez te dwie firmy. Oczywiście, mając te informacje, można sobie wyobrazić dowolną grę z tej znakomitej sagi. A jednak, gdy rozbrzmiały kultowe akordy muzyki skomponowanej przez Akirę Yamaokę, nie było wątpliwości, że mamy do czynienia z remakiem pierwszego Silent Hill.

Jednak niewiele więcej informacji jest dostępnych na ten temat. Jeśli jednak odniesiemy się do prac wykonanych przy remake'u Silent Hill 2 możemy spodziewać się tego samego przepisu. Innymi słowy, grafika może zostać zaktualizowana, zwłaszcza z pomocą Unreal Engine 5z piękniejszymi i bardziej imponującymi efektami świetlnymi.

Jeśli chodzi o rozgrywkę tej gry wydanej w 1999 roku, może ona zostać zmodyfikowana za pomocą kilku ulepszeń i aktualizacji dotyczących ruchów lub działań. Wreszcie, oryginalna ścieżka dźwiękowa skomponowana przez Akirę Yamaokę bez wątpienia zostanie uwzględniona w tym remake'u.

Dla przypomnienia, Silent Hill opowiada o Harrym Masonie, 32-letnim pisarzu, który poszukuje swojej adoptowanej córki Cheryl, która tajemniczo zniknęła w angielskim kurorcie turystycznym o tej samej nazwie. Podczas poszukiwań natrafia na sektę praktykującą rytuał mający na celu przywrócenie bóstwa do życia i odkrywa prawdziwą tożsamość swojej córki.

Remake tej gry może pozwolić wielu graczom, którzy nie mieli ochoty lub okazji odkryć jej z ówczesną grafiką, dostać ją w swoje ręce. Miejmy nadzieję, że Konami i Bloober Team zachowają esencję oryginału.