Notebookcheck Logo

CheckMag | Grałem w Battlefield 1 zaraz po otwartej becie Battlefield 6 - i nie chciałem z niej wychodzić

Battlefield 1 wydaje się być idealną grą Battlefield, bez cienia Battlefield 6. (Źródło obrazu: Anubhav Sharma/Notebookcheck)
Battlefield 1 wydaje się być idealną grą Battlefield, bez cienia Battlefield 6. (Źródło obrazu: Anubhav Sharma/Notebookcheck)
Wypróbowałem otwartą betę Battlefield 6, a następnie wróciłem do Battlefield 1. Oto moje przemyślenia na temat różnic w rozgrywce, wielkości map, tempie i pracy zespołowej. To imponujące, że BF1 trzyma się dobrze do dziś - i z tego powodu może być jedną z najlepszych gier w serii.
Opinion / Kommentar Gaming
Opinia przez Anubhav Sharma
Poglądy, przemyślenia i opinie wyrażone w tekście należą wyłącznie do autora.

Po spędzeniu sporej ilości czasu w otwartej becie Battlefield 6 (proszę przeczytać moje przemyślenia na jej temat tutaj), powróciłem do Battlefield 1 czułem się jakbym wkroczył w inny rodzaj wojny. Prawie dekadę po premierze, Battlefield 1 wciąż potrafił zachwycić mnie momentami i doświadczeniami, których dzisiejsze nowsze strzelanki, w tym otwarta beta BF6, nie są w stanie w pełni uchwycić - przynajmniej jeszcze nie teraz. Nie chodzi tu o decydowanie, która gra z serii Battlefield jest najlepsza, ani o przewidywanie przyszłości serii. Zamiast tego chodzi o surowe doświadczenie grania w te dwie bardzo różne gry i to, co każda z nich wnosi do stołu już teraz - nie licząc tego, co BF6 może zaoferować za 6 tygodni, kiedy oficjalnie zadebiutuje na Steam.

W Battlefield 1 panuje poczucie filmowego cudu, którego po prostu nie da się pobić.
W Battlefield 1 panuje poczucie filmowego cudu, którego po prostu nie da się pobić.

Otwarte beta testy gry Battlefield 6 z poziomu gruntu

Otwarta beta Battlefield 6 pokazała rozgrywkę, którą fani gatunku natychmiast rozpoznają - szybkie mecze, zniszczalne środowiska, walkę drużynową i solidną różnorodność trybów gry. Wypróbowałem wszystkie dostępne tryby i stwierdziłem, że każdy z nich oddaje klimat Battlefielda: chaotyczny, zabawny i pełen momentów, w których praca zespołowa ma znaczenie.

To powiedziawszy, beta wydawała się ograniczona pod kilkoma kluczowymi względami. Mapy były mniejsze i bardziej ciasne niż wiele osób oczekiwałoby od pełnej wersji Battlefield. Skupiono się bardziej na intensywnych walkach w zwarciu niż na rozległych bitwach, których bardzo mi brakowało. Podczas gdy destrukcja była imponująca i satysfakcjonująca, skala i różnorodność zostały zmniejszone, co sprawiło, że mecze bardziej przypominały ciasne potyczki niż ogromne bitwy. Teraz, ostatnie przecieki pokazały znacznie większe mapy, które prawdopodobnie pojawią się wraz z pełną premierą, co jest fantastyczne - ponieważ fani tacy jak ja uwielbiają, jak bitwa rozwija się na większą skalę.

Wydaje się, że w BF1 jest dużo miejsca na oddech...
Wydaje się, że w BF1 jest dużo miejsca na oddech...
...podczas gdy mapy otwartej bety BF6 wydawały się dość ciasne w porównaniu - co jest zrozumiałe, ponieważ taki był zamiar twórców w okresie beta.
...podczas gdy mapy otwartej bety BF6 wydawały się dość ciasne w porównaniu - co jest zrozumiałe, ponieważ taki był zamiar twórców w okresie beta.

Powrót do Battlefield 1

Nie będę kłamał - granie w Battlefield 1 po becie BF6 było jak powiew świeżego powietrza. Zamiast ciasnych meczów, znalazłem się na rozległych polach bitew pełnych nieprzewidywalnych momentów i atmosfery, która natychmiast mnie wciągnęła. I proszę pamiętać, że nie grałem w tę grę od bardzo, bardzo dawna.

Szczerze mówiąc, sceneria I wojny światowej w Battlefield 1jest ogromną częścią tego, co ją wyróżnia. Szczegółowe okopy, otwarte wzgórza i pustynie wyglądają dobrze, ale dosłownie kształtują chwile na polu bitwy. Mapy takie jak Monte Grappa sprawiały, że biegałem po odsłoniętych grzbietach, zawsze bojąc się, że snajper może obserwować z odległości kilometra. W pewnym sensie zmusiło mnie to do taktycznego myślenia o pozycjonowaniu i poruszaniu się, zamiast po prostu szarżować do walki. Próbuję powiedzieć, że w żadnym wypadku nie czułem się bezmyślny. Ponadto HUD w BF1 jest o wiele bardziej uporządkowany niż w BF6 (chociaż można go odciążyć w ustawieniach). Po prostu utrzymuje uwagę tam, gdzie powinna być, i czyni cuda dla dobra immersji.

Pustynia Synaj to kolejna mapa, która zapadła mi w pamięć. Otwarty piasek, losowe zmiany pogody, takie jak burze piaskowe, trzymały mnie na palcach w sposób, który wydawał się świeży, nawet po latach grania w strzelanki. Ograniczają one widoczność i zmieniają całe tempo walki. Elementy zmieniające rozgrywkę, takie jak opancerzony pociąg i behemoty, to jedne z moich ulubionych części gry. Mogą one w każdej chwili odwrócić równowagę meczu. Kiedy jeden z nich pojawił się w meczu, natychmiast zmieniło to sposób, w jaki wszyscy grali. Drużyny musiały porzucić swoje dotychczasowe plany i poradzić sobie z nowym zagrożeniem. Z tego powodu moje doświadczenie z BF1 było żywe w sposób, w jaki beta BF6 nie do końca pasowała. Proszę jednak pamiętać, że porównuję moje doświadczenia z niekompletną, nowoczesną grą do tytułu sprzed niemal dekady - to ważny czynnik.

Każda bitwa miała swój cel.
Każda bitwa miała swój cel.
Czasami po prostu lubię się ukryć i popatrzeć na toczące się walki.
Czasami po prostu lubię się ukryć i popatrzeć na toczące się walki.
Gradacja kolorów w BF1 jest również na najwyższym poziomie i widać to natychmiast po przełączeniu się między dwiema grami.
Gradacja kolorów w BF1 jest również na najwyższym poziomie i widać to natychmiast po przełączeniu się między dwiema grami.
Gdy nadciągają burze piaskowe, można zaobserwować zmianę strategii na całej mapie.
Gdy nadciągają burze piaskowe, można zaobserwować zmianę strategii na całej mapie.

Moim zdaniem mapy w Battlefield1 działają tak dobrze, ponieważ opowiadają historię poprzez rozgrywkę. Kiedy grałem w otwartą betę BF6, mapy takie jak Szczyt Wyzwolenia i Oblężenie Kairu wydawały się nowoczesne i dopracowane, ale brakowało im tych wielkich, dzikich momentów, w których samo środowisko staje się częścią historii bitwy.

Tempo walki w Battlefield 1 również zasługuje na duże uznanie. Jest ono w równym stopniu taktyczne i płynne, i jest po prostu odpowiednie. Eksplozje uderzają mocno, broń jest solidna, a informacje zwrotne dotyczące zabójstw - och, jak ja kocham informacje zwrotne dotyczące zabójstw w BF1. Dźwięki, efekty na ekranie i satysfakcja z dobrze wymierzonego strzału są nadal nie do pobicia, nawet po latach.

Granie w Battlefield 1 przypomniało mi również, jak bardzo gra nagradza pracę zespołową. Rozgrywka drużynowa jest podstawową cechą serii Battlefield, tak, ale ta funkcja jest naprawdę dobrze wykonana w BF1. Dobra koordynacja oddziałów zmienia wszystko. Wypatrywanie wrogów dla kolegów z drużyny, ożywianie powalonych sojuszników i wspólne realizowanie celów ma sens i utrzymuje wysokie napięcie - nawet podczas gry z nieznajomymi.

Naprawdę, naprawdę mam nadzieję, że Battlefield 6 będzie w stanie powtórzyć skalę i kinowy klimat Battlefield 1. Byłem wielkim fanem strzelaniny i niektórych nowych mechanik, takich jak przeciąganie podczas odradzania się lub ulepszony system zniszczeń w wersji beta. Sądząc po dotychczasowych recenzjach, Battlefield 6 będzie najprawdopodobniej najprawdopodobniej będzie hitem - ale to, czy osiągnie status "klasyka" (jak BF1), w dużej mierze zależy od kierunku, jaki obierze po premierze i czy uda mu się utrzymać większość bazy graczy w odpowiednim czasie.

Proszę kupićkontroler bezprzewodowy 8BitDo Ultimate 2C na Amazon.

Rozgrywka w BF6 beta była solidna. Wszystko, co muszą zrobić, to dodać kilka rozległych map, a gra powinna być wielkim hitem.
Rozgrywka w BF6 beta była solidna. Wszystko, co muszą zrobić, to dodać kilka rozległych map, a gra powinna być wielkim hitem.

Źródło(a)

Własny

Please share our article, every link counts!
Mail Logo
> laptopy testy i recenzje notebooki > Nowinki > Archiwum v2 > Archiwum 2025 08 > Grałem w Battlefield 1 zaraz po otwartej becie Battlefield 6 - i nie chciałem z niej wychodzić
Anubhav Sharma, 2025-08-24 (Update: 2025-08-24)