Galaxy S25 Edge pokazuje, że Samsungowi skończyły się pomysły

Samsung oficjalnie ogłosi nową opcję w linii S25 13 maja, ożywiając markę "Edge" wprowadzoną po raz pierwszy w Galaxy Note 4. Zakrzywione ekrany są już na szczęście passe, więc nowy Edge zaprezentuje inną funkcję.
Będzie szalenie cienki!
Piszę to w biurze, gdzie mogę rzucić okiem na kilka składanych telefonów, w szczególności na telefon taki jak Surface Duo, który ma szokująco cienkie panele. Duo był przeciętnym telefonem, który mógł zmienić się w zabawny mini-tablet. To wyjątkowe doświadczenie czuć panel na tak cienkim gadżecie. Jest cieńszy niż wyskakujący aparat do selfie w OnePlus 7 Pro.
Głębokość panelu miała jednak znaczenie, ponieważ po złożeniu Duo podwaja swoją głębokość. Gdy jest używany jako urządzenie z jednym ekranem, Microsoft osiągnął całkowitą głębokość zbliżoną do normalnego telefonu w cienkiej obudowie. To szalona inżynieria.
Jednak poza tym doświadczeniem "cienki" nie jest cechą. Po imponującym pierwszym wrażeniu zdają sobie Państwo sprawę, że cienkość oznacza brak innych funkcji.
Przeglądając wyciekłe specyfikacje Galaxy S25 Edge, wszyscy możemy docenić niesamowity wyczyn inżynieryjny tego projektu, ale jako praktyczny gadżet "codziennego kierowcy" wydaje się krokiem wstecz.
Czy potrzebują Państwo telefonu w "ultra" cenie?
Zmagam się z komentarzami dotyczącymi drogich telefonów, ponieważ uważam, że większość ludzi nie powinna posiadać drogich telefonów. Istnieje niewielka grupa konsumentów, którzy będą wystarczająco mocno eksploatować potężne urządzenie, aby uzyskać odpowiedni zwrot z inwestycji w gadżet.
Mam nadzieję, że w przyszłości nadal będziemy mieć opcje telefonów dla zaawansowanych użytkowników, ale podobnie jak w przypadku laptopów do gier, rzadko kiedy szukamy najcieńszych możliwych rozwiązań. Ktoś może kupić eleganckiego, ultraprzenośnego laptopa, ale w porównaniu z urządzeniami takimi jak MacBook Air, te maszyny rzadko są wyceniane na wyższym końcu rynku.
Być może istnieje większy trend ludzi, którzy doceniają telefon jako symbol statusu, nosząc drogie etykiety na produktach takich jak torebki, ale naprawdę nie mogę komentować tego rodzaju prezentacji. Nie jestem częścią tego świata.
Jeśli gadżet zarabia na swoją cenę dzięki zaletom, to "cienki" kosztuje nas dużo za sam fakt bycia cienkim.
Jeśli wyciekłe specyfikacje są dokładne, S25 Edge nie wytrzyma tak długo na ładowaniu, ładuje się powoli i prawdopodobnie będzie bardziej delikatny niż grubszy telefon. Samsung nie wykorzystuje tego jako okazji do zaimponowania egzotycznymi nowymi technologiami baterii. Samsung po prostu wyjął trochę baterii, aby umieścić ją w tylnej obudowie telefonu.
Obawiam się, że Samsung nie trafił w "modę".
Jestem niezmiennie zaskoczony i przerażony liczbą ludzi, których spotykam, a którzy są ogólnie świadomi tego, jak drogie są iPhone'y. W szczególności liczba młodszych osób, które wydają się być świadome "kółek" z tyłu iPhone'a. Telefon z jednym kółkiem jest mniej pożądany niż telefon z dwoma kółkami, a telefon z trzema kółkami jest najlepszym telefonem.
iPhone'y są natychmiast rozpoznawalne, ponieważ od lat utrzymują tak spójny język projektowania. Ludzie, którzy cenią sobie "technologię jako status", będą zwracać uwagę na kogoś, kto używa iPhone'a Pro.
Samsung, w swojej nieskończonej mądrości, dostarczy projekt naśladujący iPhone'a, który będzie kosztował ponad 300 USD mniej. Nie będzie on mylony z iPhone'em 15, dzięki kwadratowej obudowie aparatu 15 i przekątnym czujnikom aparatu, ale nie będzie wyglądał jak droższy iPhone Pro, który na niektórych rynkach będzie kosztował mniej niż S25 Edge.
Zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych niewiele osób będzie obchodziło, że cena znajduje się w zakresie telefonów Ultra. Z odległości ramienia, Galaxy Edge będzie wyglądał jak "dobry" iPhone, a nie "najlepszy" iPhone.
Jestem rozczarowany obecnym kierunkiem Samsunga.
Smartfony są dziś przyzwoicie dojrzałymi urządzeniami, ale wciąż jest miejsce na innowacje i zakłócenia.
Niewielu producentów (być może żaden) nie ma wszystkich działów i rozwiązań komponentowych pod jednym parasolem, jak Samsung. Wciąż mam nadzieję, że Samsung powróci do odważnych projektów i oferty funkcji z ich szczytowych dni sprzedaży premium, mniej więcej w latach 2018-2020, kiedy to prawdopodobnie sprzedali najwięcej telefonów w cenie powyżej 600 USD.
Obawiam się, że S25 Edge, z masową kampanią marketingową i kilkoma ofertami operatorów, utrwali trend w kierunku konsumentów płacących więcej za mniej.
Płacenie za "cienki" staje się naprawdę drogie.
Źródło(a)
Własny