Termin PM2,5 odnosi się do cząstek stałych o średnicy 2,5 mikrometra lub mniejszej. Wiadomo, że zarówno PM2,5, jak i PM10 mają niekorzystny wpływ na zdrowie, ale PM2,5 jest bardziej śmiercionośny, ponieważ wnika głębiej w ludzkie ciało.
Kalifornijska Rada ds. Zasobów Powietrza przeprowadziła badanie, które wykazało, że dzieci mieszkające na obszarach o wysokim poziomie PM2,5 miały wolniejszy wzrost płuc. W wieku 18 lat miały również mniejsze płuca w porównaniu do swoich rówieśników z obszarów o niższym poziomie PM2,5. Ponadto PM2,5 przyczynia się do około 2800 hospitalizacji z powodu chorób układu krążenia i układu oddechowego oraz około 6700 wizyt na pogotowiu z powodu astmy każdego roku w Kalifornii. Istnieją również inne negatywne skutki zdrowotne przypisywane PM2.5.
Niedawne badanie przeprowadzone przez Naukowców z UCLA zmierzono dzienne stężenia PM2,5 na poziomie od 7,2 do 39 mikrogramów na metr sześcienny na stacjach szybkiego ładowania pojazdów elektrycznych prądem stałym. Liczby te są znacznie wyższe niż te stwierdzone na obszarach miejskich bez tych stacji ładowania - od 3,6 do 12,4 mikrogramów na metr sześcienny.
Aby zapewnić dobrze uzasadnione badanie, naukowcy zmierzyli jakość powietrza w miejscach miejskich, takich jak stacje benzynowe, a nie tylko w obszarach mieszkalnych. Zmierzyli również jakość powietrza w 50 stacjach ładowania pojazdów elektrycznych w 47 miastach w hrabstwie Los Angeles.
Naukowcy odkryli, że stężenie PM2,5 wokół szafek zasilających przekroczyło 300 mikrogramów na metr sześcienny w szczytowym momencie. Sugeruje to, że szafy zasilające - sprzęt odpowiedzialny za konwersję prądu przemiennego na prąd stały w ładowarkach poziomu 3 - były głównym źródłem emisji. Ponieważ ładowarki do pojazdów elektrycznych poziomu 1 i 2 wykorzystują ładowanie prądem przemiennym, nie potrzebują szafek zasilających, tak jak ładowarki poziomu 3, co oznacza mniejsze zanieczyszczenie PM2,5.