Przedsięwzięcie ubezpieczeniowe Tesli jest pod ostrzałem z powodu rzekomych naruszeń. Według Kalifornijskiego Departamentu Ubezpieczeń (CDI), firma zgromadziła około 3000 naruszeń kodeksu regulacyjnego od momentu jej powstania w 2019 roku.
CDI oskarżył Teslę i partnera State National Insurance Company o "umyślne nieuczciwe praktyki zaspokajania roszczeń", "rażące opóźnienia w reagowaniu na roszczenia ubezpieczających na wszystkich etapach" oraz "nieuzasadnione odmowy" Organ nadzorczy stwierdził, że Tesla zaszkodziła finansowo swoim ubezpieczającym.
CDI może nałożyć grzywny w wysokości do 10 000 USD za każde wykroczenie, co oznacza, że producent samochodów może spodziewać się milionów kar. Tesla i State National mają 15 dni na udzielenie odpowiedzi CID.
Kłopoty zaczęły się zaledwie trzy lata po tym, jak Tesla zaczęła oferować usługi ubezpieczeniowe. CID skontaktował się z Teslą w 2022 roku po tym, jak skargi konsumentów dotyczące roszczeń zaczęły gromadzić się przeciwko firmie. Problemy zidentyfikowane przez CID obejmowały nieobsadzone od miesięcy stanowisko kierownika ds. roszczeń. Trzy lata później, w tym sześciomiesięczny okres monitorowania regulacyjnego, sprawy potoczyły się jeszcze gorzej.
Według "W 2025 r. Spółki Tesla miały już więcej skarg, więcej uzasadnionych skarg i popełniły więcej naruszeń niż w trzech poprzednich latach łącznie"
Reperkusje zarzutów CDI mogą przenieść się na arenę prawną Tesli. Notatkami z postępowania będą klienci stojący za pozwem zbiorowym wniesionym przeciwko producentowi pojazdów elektrycznych za opóźnianie rozpatrywania roszczeń w lipcu.