Wątek na Reddicie https://www.reddit.com/r/gaming/comments/1n8ha29/which_entry_to_a_game_series_was_so_bad_it/ zatytułowany "Która odsłona serii gier była tak zła, że zepsuła imię całej spuścizny i wiarę w twórców?" robi obecnie furorę, gromadząc ponad 900 komentarzy w ciągu zaledwie dwunastu godzin. Kiedy gracze cieszą się świetną grą, naturalnie budują oczekiwania wobec przyszłych tytułów. Jeśli te oczekiwania zostaną zniszczone, może to całkowicie zmienić sposób, w jaki postrzegają całą serię.
Twórca wątku u/Ltaustin117 powołuje się na Halo 5: Guardians i Borderlands 3 jako osobiste rozczarowania. Obie serie są uważane za ikony gier, więc oczekiwania wobec ich kontynuacji były, co zrozumiałe, wysokie. Podczas gdy rozgrywka nie jest całkowicie pozbawiona zalet, zauważa, że sama słaba fabuła wystarczyła, by zachwiać jego zaufanie do serii.
Redditor u/GarlicThread wspomniał o Kerbal Space Program 2 i Payday 3nazywając je poważnymi rozczarowaniami. Oba tytuły są powszechnie uważane za techniczne i merytoryczne regresje w porównaniu do swoich poprzedników, a społeczność wydaje się z tym zgadzać. Ten komentarz otrzymał jak dotąd najwięcej głosów poparcia. Inne często wymieniane rozczarowania to:
- SimCity (2013) - Katastrofa DRM, która ostatecznie zakończyła serię.
- Mass Effect 3 i Andromeda - Rozczarowujące zakończenie, słaba fabuła i postrzegane jako początek upadku BioWare.
- Overwatch 2 - Duża monetyzacja, anulowany tryb PvE i podzielona społeczność.
- Sonic 2006 - Gra wydana w stanie nie nadającym się do grania, szkodząca wizerunkowi marki.
- Saints Row (reboot) - Katastrofalne nowe podejście do serii.
- Cities: Skylines 2 - Problemy techniczne połączone z ostrą krytyką monetyzacji.
- Dead Space 3 - Odejście od horroru na rzecz ogólnej strzelanki.
- Duke Nukem Forever - Lata prac nad grą przyniosły rozczarowujący rezultat.
Trwająca na Reddicie dyskusja wykracza poza pojedyncze niepowodzenia, podkreślając to, co wielu postrzega jako głębsze problemy w branży gier, w szczególności modele usług na żywo, agresywną monetyzację i brak kreatywnego kierunku. Gracze mieli kiedyś silne poczucie zaufania do starszych studiów, takich jak EA, Blizzard i BioWare, ale pojedynczy błąd w ukochanej serii może oznaczać osobisty punkt zwrotny, drastycznie zmieniając oczekiwania co do przyszłych wydań. Wyróżnia się to, że nawet gry, które znacznie się poprawiły po trudnych premierach, takie jak Cyberpunk 2077 lub Star Wars: Battlefront IIsą nadal postrzegane przez wielu jako przestrogi. Jak ujął to jeden z użytkowników: "Społeczność nie zapomina"
Jeśli mają Państwo swoje przemyślenia na ten temat lub chcą podzielić się własnymi przykładami rozczarowujących kontynuacji, prosimy dołączyć do rozmowy w komentarzach.
Źródło(a)
Ltaustin117 via Reddit