Notebookcheck Logo

Samsung: przełom w PCIe Gen4 SSD

Czy firmware może dużo zmienić w osiągach dysków SSD? Zdaniem specjalistów z firmy Samsung zdecydowanie tak.

Z miejsca ruszam od wyjaśnienia, że mowa będzie o dyskach SSD na potrzeby serwerów w centrach danych (modele Samsung PM1733 i Samsung PM1735). A tytułowy przełom to po prostu chwyt marketingowy, za którym jednak może kryć się przyrost wydajności. Dla jednych będzie nieznaczny a w innych zastosowaniach może być kluczowy - zobaczymy, jak wspomniane dyski SSD będą działać w długim terminie.

O co tu konkretnie chodzi? O osiągi, tj. 6400 MB/s (odczyt) i 3800 MB/s (zapis) dla wariantów mieszczących się w sprzęcie przenośnym (2,5", U.2) a jeszcze więcej w wymagającym więcej miejsca (karta w formacie HHHL) - tu do 8000 MB/s (odczyt) i 3800MB/s (zapis).

Tytułowe osiągnięcie techniczne jest określane mianem FIP. W praktyce chodzi o oprogramowanie diagnostyczne ze zautomatyzowaną funkcją obchodzenia uszkodzonej elektroniki. Konkretnie ma możliwość wykrycia wadliwej kości NAND i przeniesienia danych na inne moduły NAND pracujące prawidłowo. Robi to różnicę, kiedy dysk mieści 30,72 TB a tych kości NAND jest aż 512. Wymiana całego dysku jest bardzo kosztowna a tu proszę - obywa się bez sięgania po portfel. Dysk działa dalej ze zbliżonymi osiągami i bezawaryjnie (na teraz opieram się o to, co deklaruje producent).

To nie wszystko. Opisana wyżej technika jest wspomagana przez wirtualizację SSD (można uzyskać do 64 dysków SSD z jednego dużego) i V-NAND wykorzystujące AI (kontrola każdej z komórek przechowującej dane a - co za tym idzie - mniejsze szanse na utratę danych). W efekcie taki dysk SSD ma przepracować nawet 5 lat non stop bez obaw o to, że będą z nim problemy.

Źródło: Samsung

» skomentuj na forum «

Please share our article, every link counts!
> laptopy testy i recenzje notebooki > Nowinki > Archiwum v2 > Archiwum 2019 09 > Samsung: przełom w PCIe Gen4 SSD
Sylwester Cyba, 2019-09-20 (Update: 2019-09-20)