Z datą premiery ustaloną na 26 lutego 2026 roku, Resident Evil 9, który będzie oferował widok z perspektywy trzeciej osobyjest niecierpliwie wyczekiwany przez fanów serii. Niedawno wyciekło więcej szczegółów na temat funkcji tego tytułu, która sprawi, że będzie on bardzo realistyczny.
Chociaż cała licencja opiera się na wymyślonej historii, nie przeszkadza to deweloperom w dodaniu odrobiny realizmu. I tak właśnie będzie w przypadku Resident Evil 9według informacji poufnych Resident_bio.
Według niego obrażenia i plamy krwi na Grace Ashcroft spowodowane przez różne stworzenia pozostaną w całej historii. I to nie wszystko, ponieważ mogą one nawet ewoluować w oparciu o działania podejmowane przez graczy:
"W RE9 obrażenia bitewne/krew Grace zostaną przeniesione do przerywników filmowych. W demie są sceny, w których jej ramię może być nadal ranne, jeśli została ugryziona.To utrzyma napięcie na wysokim poziomie nawet podczas fragmentów fabularnych, przypominając nam o naszym stanie zdrowia"
Ten szczegół można zweryfikować na zrzutach ekranu udostępnionych przez tego ostatniego w jego poście na X. Pokazują one sekwencję, w której Grace zostaje ugryziona w ramię przez stwora, a my możemy zobaczyć rozwój rany i przepływ krwi w kolejnych przerywnikach filmowych.
I choć dla niektórych może się to wydawać nieistotne, dla innych jest rewolucyjne. W poprzednich grach z serii blizny i ślady były po prostu widoczne od początku do końca. Jednak w Resident Evil 9ten szczegół dodaje odrobinę realizmu, pogrążając graczy w absolutnym horrorze.





