Samsung będzie stosować suchą metodę produkcji, którą Tesla reklamowała jako sposób na obniżenie kosztów baterii o połowę, do swoich nadchodzących baterii półprzewodnikowych.
Celem jest obniżenie największej przeszkody przed masowym przyjęciem akumulatorów półprzewodnikowych do pojazdów elektrycznych, ich kosztów produkcji, ponieważ Samsung zamierza wprowadzić je na rynek w 2027 roku.
Przypadkowo właśnie wtedy zarówno Toyota i największy na świecie producent baterii CATL zapowiedzieli, że również rozpoczną masową produkcję baterii półprzewodnikowych.
Jeśli Samsung opanuje metodę produkcji suchych elektrod, którą obecnie stosuje Tesla skalowanie w celu tańszej produkcji akumulatorów Cybertruck 4680, może osiągnąć przewagę kosztową i odwrócić scenariusz na chińskich juggernautów, gdy lepsza chemia akumulatorów zacznie być masowo instalowana w pojazdach elektrycznych.
Specyfikacje baterii półprzewodnikowych Samsunga są już jednymi z najlepszych w branży, osiągając potencjał gęstości energii 500 Wh/kg. Ze względu na nieodłączne zalety technologii baterii półprzewodnikowych, Samsung zaprezentował 9 minut czas ładowania i 600 mil na jednym ładowaniu z pakietu o powierzchni obecnych akumulatorów EV.
Co jednak jeszcze ważniejsze, Samsung koncentruje się na kosztach produkcji baterii półprzewodnikowych, co początkowo sprawiło, że CATL do masowej premiery nie wcześniej niż w 2030 roku. Od tego czasu największy producent baterii zmienił zdanie, przyznając, jak szybko rozwija się ta dziedzina i twierdząc, że jego własny program baterii półprzewodnikowych będzie gotowy do masowej produkcji w 2027 roku.
Samsung stawia na dwie przełomowe metody produkcji, aby obniżyć koszty baterii półprzewodnikowych. Pierwszą z nich jest prasowanie rolkowe, procedura, która nie wymaga kłopotliwego uszczelniania ogniwa za pomocą tak zwanej techniki Warm Istactic Press przed zastosowaniem ciśnienia o wysokiej temperaturze 600 MPa pod wodą w celu stopienia elektrody i materiałów elektrolitowych w ciało stałe.
Teraz Samsung szczegółowo opisał proces włóknienia, który wprowadza nie tylko do swojej pilotażowej linii produkcyjnej baterii półprzewodnikowych, ale także do swoich konwencjonalnych baterii, aby uczynić je znacznie tańszymi w produkcji.
Samsung określa spoiwo jako główną różnicę między bardziej energooszczędną metodą suchej elektrody, a powszechną produkcją na mokro, która obejmuje powlekanie przy użyciu toksycznych rozpuszczalników i pieczenie w ogromnych piecach w celu wysuszenia.
Spoiwo teflonowe firmy Samsung jest obliczone na rozciąganie się pod wpływem siły i nacisku metody prasowania rolkowego, tworząc"warstwę, która wspiera materiał przewodzący i materiał aktywny" Powstała w ten sposób warstwa oddzielająca jest mocniejsza i równomiernie rozłożona, zapobiegając bezpośredniemu kontaktowi elektrod i stałego elektrolitu, jednocześnie umożliwiając swobodny przepływ ładunku między nimi.
Tesla robi coś podobnego ze swoją metodą produkcji baterii z suchą katodą, ale musi jeszcze wyprodukować takie ogniwa na dużą skalę, aby zastąpić drugą generację baterię 4680 o 15% wyższej gęstości energii, którą wykorzystuje w Cybertrucku.