Mark Zuckerberg pozywa Marka Zuckerberga do sądu w sprawie zakazów na Facebooku

Mark Zuckerberg, prawnik specjalizujący się w sprawach upadłościowych z Indianapolis w Stanach Zjednoczonych, pozwał firmę Meta, spółkę macierzystą Facebooka, po tym jak jego konto zostało zawieszone pięć razy w ciągu ostatnich ośmiu lat za podszywanie się pod osobę publiczną.

"To nie jest śmieszne", powiedział Zuckerberg dla WTHR. "Nie, kiedy zabierają mi pieniądze. To naprawdę mnie wkurzyło"

Zuckerberg pozwał firmę Meta za zaniedbanie i naruszenie umowy. Twierdzi, że jego konto na Facebooku jest ciągle oznaczane przez zautomatyzowane systemy moderacji, pomimo wieloletnich skarg. Powtarzające się zakazy zakłóciły jego praktykę, odcięły komunikację z klientami i zmarnowały 11 000 dolarów wydanych na reklamę wykorzystywaną do promowania profesjonalnych kont.

Meta przywróciła jego konto, ale Zuckerberg nie jest przekonany do systemów moderacji platformy.

"Myślę, że to obraźliwe, że firma, która ma być tak zaawansowana technologicznie na świecie, nie może wymyślić, jak oznaczyć moje konta i zapobiec takim sytuacjom" - powiedział Zuckerberg w wywiadzie dla The New York Post. "To tak, jakby robili to prawie celowo, ale jestem pewien, że tak nie jest, ale tak to wygląda"

Zuckerberg zdaje sobie sprawę, że Meta ma "więcej pieniędzy, więcej prawników i więcej zasobów" niż on. Wolałby "nie podejmować z nimi walki", ale nie wie "jak inaczej sprawić, by przestali!"

W oświadczeniu udostępnionym WTHR rzecznik Meta powiedział, że konto Zuckerberga zostało przywrócone, "po stwierdzeniu, że zostało wyłączone przez pomyłkę"

"Doceniamy cierpliwość Pana Zuckerberga w tej kwestii i pracujemy nad tym, aby zapobiec takim sytuacjom w przyszłości" - dodał rzecznik.