Apple podobno chce pozyskać nowego CEO już w przyszłym roku. Tim Cook jest obecnie najdłużej urzędującym dyrektorem generalnym w historii firmy, przewyższając 5 090 dni Steve'a Jobsa w sierpniu tego roku.
Financial Times donosi https://www.ft.com/content/0d424625-f4f8-4646-9f6e-927c8cbe0e3e że firma zwiększa wysiłki związane z sukcesją, przygotowując się do powołania nowego CEO już w styczniu 2026 roku. Zmiana była najwyraźniej planowana od lat, a firma ma na oku Johna Ternusa, Apple starszego wiceprezesa ds. inżynierii sprzętu, na to stanowisko.
Ternus pracuje w firmie od 2001 roku, dołączając do zespołu projektantów produktów i przechodząc na stanowisko starszego wiceprezesa ds. inżynierii sprzętu w 2021 roku. Był odpowiedzialny za Apple Watch pod koniec 2022 roku. Zajmuje się również sprzętem firmy Mac i iPad na WWDC.
Według raportu, zmiana nie jest związana z obecnymi wynikami Apple. Firma ma przedstawić nowego dyrektora generalnego przed raportem o zyskach pod koniec stycznia, aby zapewnić płynne przejście
W zeszłym roku było podobna rozmowa john Ternus był potencjalnym następcą, a Mark Gurman z Bloomberga donosił, że Ternus był lubiany przez kierownictwo, a dyrektor operacyjny Apple, Jeff Williams, i szef oprogramowania Craig Federighi raczej nie byli kandydatami.
Pod kierownictwem Cooka, kapitalizacja rynkowa Apple wzrosła do oszałamiających 4 bilionów dolarów oszałamiającej wartości 4 bilionów dolarów. Apple osiągnął kamień milowy dzięki wysokiej sprzedaży serii iPhone 17.




