W omawianym modelu producent nie żałował metalu. Asus przyłożył się do konstrukcji S551LB (podobnie zresztą jak w przypadku starszych modeli S550CM i S550CA). Laptop ten tylko minimalnie różni się od swoich poprzedników. Odziedziczył m.in. aluminiowe wieko. Jednostka zasadnicza, tak jak w S550CA i S550CM, również ma aluminiowe wykończenie. Tylko spodnia osłona (będąca jednocześnie pokrywą serwisową) jest plastikowa. Narożniki i krawędzie są dobrze dopracowane, ale są też dość ostre. Miejsca oparcia dłoni są jednak na tyle duże, by nie było to większym problemem. Jednym z niewielu widocznych plastikowych elementów jest ramka ekranu, która na dodatek otrzymała wykończenie na wysoki połysk.

Poprzez zastosowanie metalu obudowa została usztywniona w kluczowych miejscach. Oparłszy dłonie na pulpicie roboczym, nie stwierdzimy więc uginania się podnadgarstnika. Trzymanie laptopa w powietrzu jedną ręką też nie jest problemem.

Zamknięta pokrywa ekranu nie odstaje od jednostki zasadniczej. Zawias stawia nieduży opór i działa precyzyjnie. Maksymalny kąt odchylenia ekranu jest niestety bardzo niewielki (około 120 stopni), co może utrudniać pracę z laptopem trzymanym na kolanach.

By dostać się do podzespołów wewnętrznych, trzeba zdjąć całą spodnią osłonę, która jest umocowana licznymi śrubkami. Kiedy to się uda, zobaczymy m.in. dysk, napęd optyczny i akumulator (można go wymienić w razie awarii). Pamięć RAM jest wlutowana. Asus S551LB posiada złącze mSATA mieszczące się w pobliżu gniazda karty Wi-Fi.

W teście bez obciążenia temperatury obudowy były wzorowe. Wartości maksymalne osiągnęły 29,9°C na wierzchu jednostki zasadniczej i 31,5°C na spodzie. Miejsca oparcia nadgarstków i klawiatura były przyjemnie chłodne. W teście pełnego obciążenia z kolei temperatury nie były dramatycznie wysokie. Nie da się jednak ukryć, że dało o sobie znać to, iż ten cienki laptop posiada dość wydajną kartę grafiki. Pozytywne jest to, że przednia część jednostki zasadniczej pozostała chłodna także pod obciążeniem. W tylnej części na spodzie zmierzono 48,6°C, a na obszarze służącym do opierania lewej dłoni - 31,3°C.

W teście obciążeniowym częstotliwość taktowania procesora była ograniczona do 2,3 GHz, a temperatura CPU osiągnęła 65°C.

Asus S551LB z procesorem Intel Haswell to udane rozwinięcie serii S550. Obudowa i klawiatura niewiele się zmieniły. Matryca jest ta sama, co w S550CM. To akurat niepomyślna wiadomość, gdyż jej parametry są słabe.

S551LB prezentuje przede wszystkim znacznie lepszą wydajność od poprzednika. Zawdzięcza to głównie karcie grafiki GT 740M, która jest dużo mocniejsza od GT 635M. Na tym laptopie można więc pograć. Szkoda tylko, że testowany egzemplarz nie otrzymał dysku SSD. Dzięki akumulatorowi o większej pojemności lepiej prezentują się czasy pracy na akumulatorze.