Pierre 9254 - teczka w teście
Pierre 9254 to superelegancka skórzana teczka, którą z powodzeniem można wykorzystywać do transportu laptopa. Wybitnie nadaje się ona na prezent dla kogoś wysoko postawionego, choćby nawet wchodzącego w skład kadry zarządzającej (mówiąc w skrócie: teczka dla prezesa).
Budowa
Choć niespecjalnie, z racji światopoglądu, przepadamy za wyrobami ze skóry, musimy przyznać, że wykonana z tego materiału teczka Pierre 9254 prezentuje się niezwykle malowniczo.
Jej całość jest tak akuratnie skondensowana, że teczka osiągnęła kompaktowe gabaryty (przynajmniej takie wrażenie powstaje, kiedy się na nią patrzy). Potwierdza się to po wzięciu jej do ręki – można ją bez trudu obracać w rękach.
W wyglądzie torby daje o sobie znać skandynawskie, ceniące skromność wzornictwo. Nie da się ukryć, że bardzo nam ono pasuje. Wszystko tu jest na swoim miejscu i pasuje – nawet firmowa naszywka na przedniej klapie nie wydaje się zbędna. Do tego powiew nowoczesności w postaci niebanalnego zamka opatrzonego dodatkowo szyfrowaniem.
Sama skóra jest wysokiej klasy (przed powiedzeniem „ekstraklasa” powstrzymuje nas świadomość własnej niekompetencji w zakresie garbarstwa). Przede wszystkim urzeka imające się jej palce, jako że okazuje się bardzo miła w dotyku.
Użytkowanie
Wnętrze torby Pierre 9254 jest bardzo zbliżone do modelu 5580, z którym również mieliśmy przyjemność się zapoznać. Analogicznie zatem mamy tu dwie komory zasadnicze (sztywne) oraz jeszcze jedną z przodu, która rozchyla się po opuszczeniu sięgających samego dna zamków błyskawicznych. Takie rozwiązanie bardzo ułatwia dostęp do wnętrza teczki, decydując tym samym o wygodzie pakowania oraz jej opróżniania.
Charakterystycznym elementem tego modelu jest specyficzny zamek. Nie działa on, jak większość, na zasadzie wsuwki, a jest zatrzaskiem przypominającym trochę rygle, z którymi spotykamy się w laptopach. Ciężko opisać słowami sposób jego działania, najlepiej więc uświadczyć go w rzeczywistości. Zaznaczmy tylko, że obawialiśmy się, że trafianie bolcem w szczerbinę będzie zadaniem dość skomplikowanym, a także spekulowaliśmy na temat możliwości odskakiwania zamka wskutek niedostatecznego wypełnienia teczki (wydawało się, że będzie sama się rozpinać wskutek powstających wtedy naprężeń). Nic z tych rzeczy się jednak nie ziściło. Zamek sprawdza się znakomicie. Korzystanie z niego nie nastręcza trudności nawet w tłoku panującym w kolejce podziemnej. Kiedy zaś już załapie, nie sposób go rozpiąć nawet szarpnięciem.
Jako torba naramienna teczka ta sprawdza się bez zarzutu. Nosi się ją zupełnie wygodnie i wydaje się, że nawet na dłuższym dystansie (fizycznym czy czasowym) nie stanie się ona uciążliwa. Uwaga: spoczywająca na plecach teczka nie mieści się w bramce warszawskiego metra (sprawdzone empirycznie), stąd jej podobne przewężenia należy pokonywać z torbą przylegającą plecami do boku.
Podsumowanie
Zjawiskowo wytworna teczka Pierre 9254 bardzo przypadła nam do gustu. Kiedy poddaliśmy ją bardziej dogłębnej lustracji, wyszło na jaw, że jej zalety nie ograniczają się tylko do atrakcyjnego wyglądu. Torba ta jest mianowicie lekka, poręczna, pakowna, wygodna w obsłudze i podczas noszenia. Do tego dochodzi znakomity, niekonwencjonalny zamek, który sam w sobie byłby niewątpliwą atrakcją i ważkim argumentem przemawiającym na rzecz tego modelu szwedzkiego producenta.
Dziękujemy sklepowi Sirius.pl za udostępnienie teczki do testu. Zakupu można dokonać w tym miejscu.