Pierre 8062 - plecak w teście

Niewielki plecak Pierre 8062 to sympatyczny kompan do poruszania się w miejskiej dżungli. Ze względu na swoją zaskakująco dużą pojemność nadaje się także na wypady za miasto.

Model Pierre 8062 nie różni się na zewnątrz niczym od zwykłego plecaka, który nosimy na co dzień do szkoły lub kupujemy w tym celu dziecku. Faktycznie bowiem jest to ekwipunek uniwersalny, a predestynowany do transportu laptopa tylko dlatego, że w jedną z kieszeni, którą znajdziemy w środku, można wpasować właśnie komputer przenośny.

Przypadło nam w udziale recenzować wersję oznaczoną jako navy/black (czyli granatowo-czarny). W sprzedaży występują również odmiany o kombinacji kolorów szaro-czarny i bordowo-czarny.

Nie można powiedzieć, by stylistyka tego plecaka była wybitna. Sprzęt prezentuje się jednak całkiem nieźle, jest miły dla oka. Byłby całkiem ładny, elegancki wręcz, gdyby nie dość zgrzebne, szpetne gumowe logo, które zdobi jego przód. Jeżeli producent koniecznie chciał ozdobić wyrób swoją reklamą, powinien zdecydować się na coś mniej krzykliwego. Tak choćby skromnego, jak znaczek kryjący pod sobą otwór na przewód słuchawkowy przy zamku błyskawicznym.

Moc widocznych na pierwszy rzut oka suwaków wywołuje wrażenie, iż plecak oferuje wiele przestrzeni bagażowej oraz mnóstwo kombinacji rozłożenia poszczególnych przedmiotów.

Plecak 8062 wykonany jest z poliestru. Jak wiadomo, nie jest to materiał szczególnie odporny na uszkodzenia, ani wodoodporny.

Suwaki wykonane są z solidnego na oko metalu.

Plecak Pierre nie posiada żadnych elementów odblaskowych. Jako że przykładamy znaczną wagę do tego aspektu bezpieczeństwa użytkownika, musimy to uznać za poważną wadę.

Pierwszą rzeczą, jaką zrobiliśmy w ramach testu plecaka Pierre 8062 było otworzenie zapinanej na suwak małej bocznej kieszonki na przedzie. Gorzej nie mogliśmy zacząć... Okazało się bowiem, że wykonana jest ona tak partacko, że po fastrygowaniu pozostał gąszcz wolnych nitek, uniemożliwiających poprawne otwarcie kieszonki (ta sztuka nie powiodła nam się do samego końca procedury testowej). Fatalna skaza, rzutująca na nasz ogląd tego plecaka. Jeżeli zależy Państwu na pewności otrzymania produktu wysokiej jakości (bo przecież może to być przypadek jednostkowy), zalecamy dokładne obejrzenie konkretnego egzemplarza przed zakupem lub w terminie, do upływu którego przysługuje prawo zwrotu nabytego towaru.

Poza tym jednym felerem nie mieliśmy się do czego przyczepić.

Różnie jest z gwarancją na ten produkt: część sprzedawców udziela nań pięcioletniej gwarancji, u innych możemy liczyć jedynie na roczną.

Na wygodę noszenia plecaka Pierre 8062 nie mieliśmy powodu narzekać. Tym bowiem różni się od standardowego uczniowskiego, że jego paski obite są trójrzędową, dość grubą warstwą pianki, która stanowi ochraniacz dla barków. Z tego też względu do pomyślenia jest nawet najdłuższy rajd na rowerze z zabranym na plecy laptopem. Na jednym z pasków mieści się pokrowiec na telefon komórkowy. Zabrakło nam tylko przydatnych przy większym wysiłku wentylowanych pleców, jednak trzeba zdać sobie sprawę, że to nie ta klasa sprzętu.

Jak już wzmiankowaliśmy, plecak ten oferuje znaczną ilość miejsca do załadowania. Oprócz małej kieszeni wewnętrznej, której wykonawstwo tak nas zniesmaczyło, do dyspozycji jest jeszcze jedna kieszeń zapinana na zamek błyskawiczny (odsuwana z trzech stron).

W pierwszej przegrodzie znajdziemy zapinaną kieszeń na discmana lub iPoda, na drugiej ściance kieszenie na dyski, dokumenty i podobne drobiazgi. Drugi przedział obejmuje obszerną kieszeń zamykaną na rzep, gdzie znajdzie schronienie laptop. Do dyspozycji jest jeszcze druga duża kieszeń zamykana na zamek błyskawiczny.

Do testu pojemnościowego posłużył laptop Packard Bell EasyNote MX65-100. Komputer ten zmieścił się w przeznaczonej nań komorze ledwo, ledwo, wszedł do niej na ścisk. Tak wybrzuszył wierzch plecaka, że trudno było go zamknąć. Ostatecznie jednak się to udało.

Pierre 8062 to uniwersalny plecak, który można też śmiało wykorzystywać do transportu laptopa. Do jego zalet należy zaliczyć dużą pojemność i wielość zakamarków. Poza tym jest on wygodny w noszeniu, stąd może nam towarzyszyć w dłuższych nawet wyprawach.

Najpoważniejszą wadą, która nas zraziła, to niechlujne wykonanie małej kieszonki zewnętrznej. Niby to drobiazg, ale jest solą w oku. Nie chwali się również Pierre'owi brak elementów odblaskowych.

Plecak Pierre 8062 będzie więc dobrą propozycją dla ucznia czy studenta, który nie narzeka na nadmiar gotówki, a jednocześnie uprawia aktywny tryb życia i zdarza mu się wyprawiać na wycieczki rowerowe z laptopem.