Pierre 3190 to prosta skórzano-nylonowa teczka na laptop. Jej cechą wyróżniającą jest zatrzask blokowany zamkiem na kluczyk.

Szwedzka teczka nie wyróżnia się na pierwszy rzut oka niczym szczególnym i mogłaby uchodzić za zwykłą aktówkę. Właściwie ten pogląd nie zmienia się po zajrzeniu do środka, gdyż nie ma tu czekającej na laptop specjalnie zabezpieczonej kieszeni. Po drodze, jeżeli jesteśmy odpowiednio spostrzegawczy, możemy jednak zauważyć (po niewielkiej dziurce w zapadce), że zamek klapy nie jest zwyczajny. Blokuje się go przekręcając dołączony do teczki kluczyk.

Torba wykonana jest po części z nylonu balistycznego o splocie 1680D (po 840 włókien nachodzących na siebie z dwóch stron na powierzchni 1 cala). Choć jak pisaliśmy we wcześniejszych recenzjach akcesoriów firmy Pierre, nie jest to materiał najmocniejszy z mocnych, ale przednia skórzana (imitacja) klapa powinna sprawiać, że nie będziemy kłopotać się tą cechą. Najbardziej narażony na ewentualne przetarcia jest więc spód. Tam z kolei, na naszytych skórzanych krawędziach, znajdziemy metalowe pierścienie, na których oprze się postawiona torba (kiedy jest pusta; o tym co dzieje się po jej wypełnieniu, piszemy w drugiej części artykułu). Nie ma więc obaw, że zrobimy w niej dziurę, szorując torbą po podłodze.

Torba składa z trzech komór. Wydaje się, że do przechowywania laptopa powinna służyć środkowa. Po włożeniu do niej komputera stwierdziliśmy to, czego się obawialiśmy. Obciążona nylonowa komora wygina się, tak że powstaje wybrzuszenie wychodzące poza obrys teczki. Oznacza to, że torbę będziemy stawiać na ziemi laptopem, że tak to wyrazimy. Tym samym trzeba pamiętać o każdorazowym zachowaniu ostrożności. Podejście do tego manewru z przesadną dezynwolturą może grozić uszkodzeniem laptopa.

Zaletą Pierre 3190 jest natomiast wielka pojemność. Do torby tej wejdą na upartego nawet trzy duże laptopy.

Blokada zamka działa dobrze. Kluczyk jest jednak malutki, tak że łatwo go zgubić. Nie ma jednak obaw -  są bowiem dwa zapasowe. Jest to stosunkowo prosty mechanizm, dlatego też zamek nie jest zbyt dokładny (choć nie rzutuje to na praktyczność tego rozwiązania).

Rzuciło nam się jeszcze, że tektura, którą usztywnione są dwie przednie kieszonki na drobne przedmioty, donośnie hałasuje przy wyginaniu.

Pochwalić natomiast należy oba zamki błyskawiczne - chodzą one lekko i pracują bez zarzutu.

Pierre 3190 to właściwie zwykła teczka, w której sztuczna skóra łączy się z nylonem balistycznym. Blokowany zamkiem zatrzask może w jakimś stopniu poprawić samopoczucie użytkownika laptopa. Nie będzie on jednak zadowolony z tego, że dno torby nie jest usztywnione i komputer wypycha je nieprzyzwoicie, tak że każde postawienie na ziemi oznacza dla notebooka twarde lądowanie.